…były dziewczyny z pomponami, był gorący doping, wiele goli i… drużyna Szymona wygrała turniej! Duma rozpiera moje rodzicielstwo!
…w śnie wygrałem w bierki z nagą, długowłosą karlicą! Żądała, abym się nie wywyższał!
...oznajmiłem byłej, że mam już dosyć samotności. Dałem jej cztery godziny do namysłu, a potem… zadzwoniła, oznajmiając: jeżeli, gdyby… A, że nie mam pieniędzy i nie chcę już się rozdrabniać, potem już będzie tylko moje.
…w sklepie pani poprosiła o pomoc w wyniesieniu skrzynek, dwóch chętnych zgłosiło akces chrząknięciami, ja bujałem w obłokach, gdy nagle usłyszałem: - A pan? No i trafiło na mnie. Zostałem wybrany.
…a pani od angielskiego jest mężatką…
Zapytałabym byłą wprost, czy mam na Ciebie czekać?Czy mogę mieć nadzieję, że będziemy znów razem? Chciałbym wiedzieć, by nie gdybać.
OdpowiedzUsuńSłodka - zapytałem BARDZOOOOOOOO wprost i usłyszałem znowu to samo - jak będziesz miał pieniądze i nie będziesz miał problemów... To na nic, to po nic!!! Muszę to wreszcie pojąć!
OdpowiedzUsuń....zawsze pytam wprost i oczekuję jasnych odpowiedzi...żeby nie było nieporozumień...żeby sobie nie nawymyślać scenariuszy nierealnych...żeby nie cierpieć..
OdpowiedzUsuń...gratuluję Szymonowi i Jego drużynie....!!!! :)..
Holden, to ja powiem tak chcę być z kimś pomimo wszystko a nie za coś.Kurde,Zła jestem na takie podejście Twojej żony. Odpuść sobie i tyle.
OdpowiedzUsuńMaju - Szymon zadowolony i dziękuję:) BARDZO WPROST!
OdpowiedzUsuńSłodka - muszę, bo jeżeli tego nie zrobię - to będę się tylko katował... a takie "warunkowe bycie" mnie po prostu nie interesuje, bo skończy się kolejną katastrofą!
Pieniędzy nigdy dość. Poza tym na ogół zaostrzają apetyt, więc to dość mało przekonujący argument Twojej byłej.
OdpowiedzUsuńMoże niech określi ile...
Poza tym Holden, zapytaj siebie czy TY chcesz...
Pumo:
OdpowiedzUsuńdużo,
już nie.
Czy mógłbyś być z kimś kogo nie kochasz?
OdpowiedzUsuńAlbo... z kimś kto nie kocha Ciebie?
Słodka - potrafiłem, ale nie mogę, a przede wszystkim NIE CHCĘ!
OdpowiedzUsuńZatem albo Ją kochasz, albo chcesz nią łatać swoja samotność. A to dobrze nie wróży.
OdpowiedzUsuńSłodka - myślę, że jest trzecia ewentualność - wiem, że bezsensowna, ale
OdpowiedzUsuń- Szymon!!! i pewnie też
bardzo ją lubię, mimo tych pieniędzy
i samotni jesteśmy oboje:)))))))
:((((((((((
Nie umiałabym być z kimś wbrew sobie.Nawet dla dziecka.
OdpowiedzUsuńSłodka - dlatego postaram się być DOBRYM OJCEM i postaram się także być sprawiedliwym w relacjach z byłą żoną.
OdpowiedzUsuńPostaram się i
nauczyć samotności:)
Samotności lepiej się nie uczyć, bo jeszcze można przywyknąć...Gratulacje dla Szymona i jego drużyny!
OdpowiedzUsuń..wygrane turnieje naszych dzieci- o tak!!!BRAWO..coś jest na rzeczy...jeśli chodzi o "byłą" ..jednak próbujecie ...z tego co piszesz..ale jakie zainteresowanie wykazałeś z Panią od angielskiego???? ...pomarzyć zawsze można :)) a i pogadać nie zaszkodzi...Pozdrawiam Cię...
OdpowiedzUsuńMałgorzato - ...zwłaszcza, że słabym uczniem jestem...
OdpowiedzUsuńPchełko - próbujecie? liczba mnoga nie na miejscu, ale to prawda bycie tylko dla dziecka jest pozbawione... uczuć
nasi górą! hip hip - HURA!!!
OdpowiedzUsuńale przykro jednak z powodu anglistki...:-(
a co to mało samotnych i fajnych nauczycielek w okolicy? na pewno nie!... więc rozglądaj się szeroko i nie przyzwyczajaj do samotności:-))już za 4 miesiące wiosna:-)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEmmo - no tak Lech też wygrał:), a to bogaty zespół - to takie absurdalne poczucie humoru....
OdpowiedzUsuńAnastazjo - aż tak zdesperowany nie jestem, że będę "śledził" samotne nauczycielki :)))) a wiosna i owszem, bo zima jest fuj - chyba, że w górach!
nie rozumiem Twojej żony...
OdpowiedzUsuńHoldenie -
OdpowiedzUsuńdobrej nocy. Śpij dobrze:):):)
N.
Ech, miałem ci ja takie nauczycielki (szkolne takie... nie żeby coś....), że ech! Anglistki, pamiętam obie - jedna słuchała szant, druga studiowała historię sztuki w Dublinie (w międzyczasie uczyła w szkole w Lublinie).
OdpowiedzUsuńMiło Holdenie, że mi przypomniałeś mimochodem :)
pozdrówka!
PS. a jeśli chodzi o zimę, to czekaj cierpliwie aż niedźwiedź w gawrze przewróci się na drugi bok. Będzie to oznaczało, że zima ma z górki. Może dam znać. :)
Agnieszko - a ja Ją rozumiem... na swój sposób, wycierpiała ode mnie sporo!
OdpowiedzUsuńa. N. - spałem przewlekle - chyba długo, ale męczyli mnie ludzi i sen był zły...
Szamanie - "miałeś" nauczycielki?:), Och, Ty niedźwiedziu:):))))))))uściski