czwartek, 17 grudnia 2009

bulwarówka



Podobno nie lubię śniegu, bo…w mieście zamienia się w breję. Podobno mój Syn urodził się przypadkiem. Podobno musiałem zostać hazardzistą. Podobno przyjaciel ma mnie dosyć. Podobno kobiety nie powinno zagryzać się wódką. Podobno gdzieś mieszka pani, która na łożu śmierci powie: kochałam się z nauczycielem matematyki w godzinie wuefu.
Podobno
święta bywają rodzinne;
koszerny zdarza się ogórek kiszony, po uprzednim dodaniu włosów rabina;
ksiądz proboszcz odkłada na mieszkanie kochanki;
wygraliśmy wojnę (tylko nikt nie pamięta którą);
jestem szaleńcem chodząc nago po kuchni, gdy Jerzy leje Helenę za impotencje;
była żona pali papierosy zawsze po dwudziestej drugiej;
były przyjaciel zdradza żonę, gdy dzieci na roratach;
ktoś kradnie moje zdjęcia i opowiada, jaki z niego Kozak;
za dwieście złotych, cztery różańce i osiemnaście koronek można dostać odpust zupełny;
anioły latają w dziurawych gaciach;
bukmacherzy wiedzą, kto jest najlepszy w kółko i krzyżyk na Półwyspie Helskim;
Sting ma wszy,
zakonnice nie bywają lesbijkami;
a księża czepiają się gejów………………………………………………………………

Podobno we wszystko można uwierzyć! Potrzebna jest tylko silna wolna i zdrapka (łut szczęścia, znaczy się…………..)


21 komentarzy:

  1. "Podobno" rządzi! Szczególnie uśmiałem się przy wszach Stinga. Aż korci, żeby pociągnąć wątek przypuszczeń, ale mógłby z tego wyjść tylko nieudolny plagiat.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cosmo - dawaj - podobno jesteś moim bratem!:)?!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. No dobrze - spróbuję.

    podobno:
    Laty nie da się odwołać zimą
    (bo niehumanitarnie),
    prezenty świąteczne nie mogą się nie podobać,
    zima znów zaskoczyła kierowców,
    słaba forma reprezentantów przed igrzyskami w Vancouver daje nadzieję na medale,
    Tusk chce walczyć z mordercami na stadionach,
    koledze uciekły 3 autobusy, aż odechciało mu się przyjść do pracy.

    PS Dobra zabawa po całym dniu:). Spróbujcie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cosmo - Oni PODOBNO jedzą teraz kolację i czekają na Pierwszą Gwiazdkę:)))już...

    OdpowiedzUsuń
  5. ...tak...podobno......
    ...podobno optymizm jest zaraźliwy.....to ślę całą puszkę optymistycznych wirusów....:)....

    OdpowiedzUsuń
  6. Maju - podobno optymiści, to wymysł pesymistów:)

    OdpowiedzUsuń
  7. a mnie to się nie chce myśleć co podobno.
    cmok

    OdpowiedzUsuń
  8. Podobno kiedy pechowiec słyszy szczęście pukające do jego drzwi, to się okazuje, że to jest rodzina która przyszła pożyczyć pieniadze.

    OdpowiedzUsuń
  9. Podobno siódme niebo puka dwa razy zanim spadnie na głowę.
    Dobrego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  10. podobno jest kolejny dzień reszty mojego życia :-)
    dzień dobry.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zeruyo - kto Ci TO powiedział? Podobno samo to wymyśliłaś?:)))))

    Maju - no mam rację?, podobno:)

    Michale - podobno idę pukać:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Słodka - podobno do mnie jeszcze nie pukało:)

    Emmo - podobno to nieprawda...:)!

    OdpowiedzUsuń
  13. ...hmmmm....nie chcę być wymysłem pesymisty...:)....a podobno siódme niebo jak spadnie na łeb to szczęście przynosi...:):)...

    OdpowiedzUsuń
  14. te stylizacje na Ciebie, do niczego, politycznie zawsze schodzi na psy!

    Podobno prawda leży po środku, a ja myślę, że to nieprawda.

    miłego

    OdpowiedzUsuń
  15. No sam powiedz, czy życie nie jest cudowne?
    ps. koszerny ogórek rozbawił mnie do łez, szkoda, że to tylko literatura ;)

    Przyjaciel ma cię dość? czy aby na pewno?

    OdpowiedzUsuń
  16. Hahaha
    niezłe, niezłe.
    Ja tylko przelotem tu jestem, teraz zamiast zająć się pracą, będę myślała co podobno. Wieczorkiem coś skrobnę ;)
    Pozdrowionka i miłego dzionka

    OdpowiedzUsuń
  17. "Podobno" rządzi, ale depcze mu po piętach "rzekomo":-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Margo - prawda leży w naszych głowach...na pewno.. (?)

    Zenza - no PODOBNO...

    Gosiu - no to czekam na (pod)wieczorek

    Renato - bo podobno podobne...:)

    OdpowiedzUsuń

statystyka