Jak żyć, aby nie poprzestać wyłącznie na deklaracjach?
Będzie ciężko…
Już dzisiaj słyszałem swoją pychę. Temperówka obietnic ruszyła i wióry leciały, gdy zamknąłem się sam w pokoju.
Wiem, że wiem lepiej? Oczywiście oczekuję się ode mnie profesjonalizmu, ale za duży mądrala ze mnie. Muszę uważać, żeby znowu nie mieć gęby bufona.
Jutro jest spotkanie całego zespołu. Mam być zaprezentowany. Poszedłem, więc do wodza i zaproponowałem układ, że… będę milczał, będę słuchał. Nie chcę natychmiast stworzyć grupy wrogów na własne życzenie… i mądrzyć się, wiedzieć lepiej. Wódz uznał propozycję za trafną i orzekł: Pan chyba kiedyś był inny?!
Byłem.
Dopiero teraz przeczytałam poprzedniego posta i uśmiecham się - trzymając mocno kciuki
OdpowiedzUsuńZeruyo - liczę na Twoje trzymanie:))) dziękuję!
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że się uczysz:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia:)Jutro też bądź taki uważny:)
Słodka - będę... się starał:)
OdpowiedzUsuńProrok czy co? Inny to gorszy czy lepszy? Milszy czy bardziej burkliwy? Gadatliwy czy milczący..itd..HOLDEN...myślę, że człowiek z racji swojego "bycia" - tu i teraz musi mieć godność..czy milczy czy mówi...wszystko jest wymowne..i stanowi o wartości..Pozdrawiam Cię :))
OdpowiedzUsuńPchełko - luz, facet dostrzegł mój spokój i chwała mu za to, równy gość!
OdpowiedzUsuńpo\zdrawiam
pięknie się spisałeś :-)
OdpowiedzUsuńzuch!
....mhm..!!!....tak trzymaj.....
OdpowiedzUsuńO właśnie. Spokój i wiara w siebie. Trzymam za to kciuki!
OdpowiedzUsuńEmmo - harcerz:)
OdpowiedzUsuńMaju - postaram się nie obiecywać, ale działać:)
Isle of Mine - dziękuję i proszę o więcej.
Powodzenia i powoli Holden pamiętaj powoli....
OdpowiedzUsuńNarodziny Nadziei :) Narodziny Ciebie :)
Cieszę się wiesz, znaczy CieszyMy się ;)
Bo widzę że latarnik śpi :)
Rybiooka, Latarniku :)))) dziękuję:)))
OdpowiedzUsuń