Miałem zamiar
wykręcić się
wyjść po papierosy
nie wrócić przed twoim czekaniem
przed domem
wtopiłem się
w pochód samotnych
milczeli odtrąceniem
patrzyli zazdrośnie
w bramie
pijaków i prostytutek
odrzuconych
pokręconych
zakręconych
uciekłem przed ołtarze
śpiewali
wstawali
siadali
manekiny samotności
zdecydowałem
czekałaś
licząc papierosy do mojego powrotu
wykręcić się
wyjść po papierosy
nie wrócić przed twoim czekaniem
przed domem
wtopiłem się
w pochód samotnych
milczeli odtrąceniem
patrzyli zazdrośnie
w bramie
pijaków i prostytutek
odrzuconych
pokręconych
zakręconych
uciekłem przed ołtarze
śpiewali
wstawali
siadali
manekiny samotności
zdecydowałem
czekałaś
licząc papierosy do mojego powrotu