Ma została w szpitalu. Chory jest też człowiek, którego przez dwa-trzy najbliższe miesiące będę zastępował na stanowisku…w Lesznie.
Od jutra…
Ludzie, z którymi rozmawiałem wiedzą o mnie wiele, odpytywani na wyrywki znają moją ciemną stronę… Do tematu wracaliśmy, ale powolutku, cicho. Może stąd też to czasowe zlecenie ma w sobie jeszcze okres próbny. Ale nic.
Codziennie pobudka o piątej. W pociągu będę czytał, na miejscu pracował i na pewno pstrykał nieznane… To tylko tymczasowość, ale czuję, że dostaję kolejną szansę. Tymczasowość może zrodzić nowe…
Na nowo spojrzałem też dzisiaj na moją ma. Ona jest w innym świecie…Galaktyka, której już nie zgłębię, ale uszanuję jej istnienie.
Dzisiaj dzieje się wiele. Zbyt wiele? Moja była upiera się, abym pojechał z nią na święta dla Szymona i poza tym muszę Ci powiedzieć o sobie, o kilku moich sprawach, ale jeszcze nie wychodzę za mąż…Nurtujące…, ale nie na tyle bym miał zepsute Boże Narodzenie.
Z bratem i ma też nie wyjadę, bo praca…
Do przyjaciela? Bo praca (Jego-moja) i odpocząć trzeba. I z Nim wreszcie – po kryzysie tożsamości – wymieniliśmy znak pokoju.
Będzie dobrze. Zaczęło się od dzisiaj… w pociągu, który w sumie miał tylko 75 minut spóźnienia…
:) zawiało optymizmem Holden - trzymam kciuki aby ten koniec roku był początkiem dobrego następnego, nadchodzącego ;)
OdpowiedzUsuńteż ściskam!
P.S. byłam już na poczcie:)
IDZIE NOWE!
OdpowiedzUsuńhura, hura, hura!
cieszę się z Tobą!!!
BARDZO :-)))
Hura:D cuuudnie:))))
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę.Cudowny Mikołaj, a potem będzie tylko lepiej:)))
...to juz mogę narazie puścić kciuki???.....baaaaaaaaaaaaaardzo się cieszę...bardzo......:):).....pojedziesz gdzieś więc na te święta..???.....
OdpowiedzUsuńMoni - listonosz jeszcze nie pukał dwa razy:) optymizm będę krzewił (!)
OdpowiedzUsuńEmmo - stare wymieszane z nowym daje efekty piorunujące - czekam wizyty Anioła:)))
Słodka - Cudnie. Wreszcie inaczej. A potem będzie LEPIEJ, prawda:) chcę w to wierzyć.
Maju - zostanę w Poznaniu, logistycznie słuszne - a uczuciowo spróbuję DAĆ RADĘ!!!
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ Kochana:) Uściski!
...w razie cóś...dać Ci mogę nr telefonu i możemy gadać...:):)....jak chcesz powiedz...dam na maila....
OdpowiedzUsuńMaju :)))))))))dawaj w święta może się przydać:) A W ŻYCIU DODA mi pewności i wiary, na co dzień :))))
OdpowiedzUsuńHoldenie drogi ... miałam na myśli pocztę@ ;))) ... odebrałam uściski ....wybaczam szczęśliwy dziś człowieku ... TO TO... jutro może oczekuj:)
OdpowiedzUsuńDOBREJ NOCY
WSTĘP
OdpowiedzUsuńKtokolwiek jesteś: wyjdź dzisiaj wieczorem
z twego pokoju, w którym wszystko znasz;
najbliższy dla oddali jest Twój dom:
ktokolwiek jesteś.
Oczami zmęczonymi, które ledwie
uwalniają się od starego progu,
podnosisz z wolna czarne drzewo
i stawiasz je samotne, smukłe na tle nieba.
I uczyniłes świat. I ten jest wielki
i jak słowo, co jeszcze w milczeniu dojrzewa.
I w miarę jak sens jego obejmujesz,
oczy twe czule odłaczają się od niego...
R.M Rilke
Zaczęło się dzisiaj... :-)
Pozdrawiam K.
:)
OdpowiedzUsuńLeszno jest interesujące :) będzie dobrze, jak zawsze :)
Moni - wybacz:) czekam:)
OdpowiedzUsuńa. K - dziękuję - też tak myślę....(że się zaczyna)
Margo - przestałem być wybredny, stałem się realny:)))
Tobie - zawsze:) i tak sobie jeszcze myślę dziś od rana, że cieszę się, że się zaczęło układać Tobie ale przecież cieszę się też z tego powodu, że się z nami dzielisz takimi wieściami :) dziękuję w swoim imieniu.
OdpowiedzUsuńmiłego dnia pierwszego!
Czyżby pojawiła się praca na horyzoncie? ;) Nie chcę byś nieskromna i zrozumiała, ale czy ja kiedyś nie mówiłam, że założyłabym się, że jeszcze w tym roku znajdziesz pracę...? Czas na zmiany, nie ma tego dobrego, by inni pracowali na dziurę budżetową, a Ty nie! :)) Życzę powodzenia~!
OdpowiedzUsuńNo i dobrze. Nowe na Nowy Rok.
OdpowiedzUsuńWytrwałości i dobrych ludzi na drodze.
Aby do przodu, a Ty jedziesz, powodujesz ruch :). A po drodze zawsze są tory boczne, ciche bocznice... Dla takiego smakosza znajdzie się przyczółek, na szczęście... Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńto tak jak ja Holden, jak ja :)
OdpowiedzUsuńech
Oby ten Rok zmienił rzeczywistośc na lepszą, już się zmienia i niech nie przestaje. Trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńMoni - dzień pierwszy już PO:)))) DZIĘKUJĘ ZA przychylność!
OdpowiedzUsuńMatyldo - Ta Twoja intuicja - wprawdzie mówiłaś o listopadzie, ale kto by się tam czepiał szczegółów:)))))
Alejo - wytrwałości się uczę, a dobrych ludzi też sobie życzę:)
Temi - żadnych bocznic i boczniaków:)!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńMargo - to jest nas DWOJE:)))
MAŁGORZATO - WRESZCIE!
dziękuję:)