środa, 25 maja 2011

gdy odwiedza cię komornik


Kłamiesz!

Za piętnaście minut przyjadą goście,
możesz odejść,
teraz!

Proszę pani, działamy w imieniu prawa
zabieramy telewizor,
trzy półmiski szynki
i ser
(ten z pleśnią).


Przyjdź później!

Oni jadą z daleka
ciotka, stryj i babcia
co nie spisała jeszcze testamentu.


Babcię sprawdziliśmy
może żyć jeszcze i z trzy kwartały
a nam się spieszy, nam płacą procent
a zjedzą i szynkę i ser
i telewizor wypatrzą. O, nie!


Telefon do szefa!
A już!

Babcia poręczy,
stryj fiknie koziołka
ciotka zrobi to z wami.
Dwa razy.

Szef na wakacjach.
Stryj i tak fiknie,
a poza tym wolimy babcię
i ser i szynkę.
I w telewizji zaraz
mecz jest!

czwartek, 12 maja 2011

zmiana planów

miałem położyć się obok
szeptać kłamstwa
składać obietnice
nie podszedłem
zmiana planów

zrobiłem herbaty
piękny dzień na cynizm
doskonały na oszustwo
przebrałem się w biel
anioła
opowiadałem z oddali
zbliżałaś się
po każdej sylabie
każdym wykrzykniku
zadzwonił telefon 
zmiana planów

żona wraca za kwadrans
oszukam cię innym razem




środa, 4 maja 2011

pytania

                                                                     

                                                                                    M.

Stworzono mnie przez pomyłkę
wydarzenie zauroczenia
dopełnienie westchnienia

a ty co tu robisz
skąd się wzięłaś

Znaleziono mnie przez przypadek
jeden umarł
drugi nie przyszedł
pałętałem się bez celu

a ty jak tu trafiłaś
kogo znasz



Spotkałem cię
przez przypadek czy pomyłkę

Wydarzenie czy dopełnienie

on umarł
ja przyszedłem
zauroczenie

nie znasz nikogo innego

drugiego nie ma
nie było
?

Słyszałem twój głos zaledwie przez trzy minuty
dwa miesiące temu

czy to wystarczy

(jesteś w moim krwiobiegu)
statystyka