Używam
wykrzyknika
porzucam
znaki zapytania
słysząc
o interpunkcji
oświadczam
wołaczem
swój
gniew
(Co
panu?
zapytała
zakonnica
gdy
recytowałem
modlitwę
w
pustej świątyni
zastygłej
w moim krzyku)
Wątpliwości
drę
jak
fiszki
deszcz
niepewności
spada
na głowy wrogów
cudowna
kanonada
zdecydowania
(Dlaczego
pan to robi?
młoda
poetka
nie
pojmuje
mojej
radości
wciąż
pyta
zdaniami
złożonymi
gdzie
podział się mój smutek)
może
źle się wyraziłem
ale
ten wiersz miał być o miłości