poniedziałek, 14 grudnia 2009

ja


Nieustające zwierciadło, skąd w tobie tyle uporu?
Czemu powtarzasz, bracie tajemniczy,
ruch mojej dłoni, który zda się niczym?
Skąd odbicie nagłe wśród cieni wieczoru?

(Jorge Luis Borges, Do lustra)

9 komentarzy:

  1. ...zawsze się zastanawiam,czy to co widzę w lustrze to rzeczywistośc....czy tylko projekcja mojej wyobraźni......

    OdpowiedzUsuń
  2. tak, tak
    tam w lustrze to niestety ja...

    OdpowiedzUsuń
  3. Maju - akceptacja:)) moja miła, sama namawiałaś:)))

    Emmo - niestety? - to raczej do mnie?:)))!

    OdpowiedzUsuń
  4. niestety raczej do mnie :-(

    OdpowiedzUsuń
  5. ..ależ ja akceptuję...:):):)....tak tylko się zastanawiam....czy Ty patrząc na mnie widzisz TO SAMO co ja widząc siebie w lustrze....:)....

    OdpowiedzUsuń
  6. Też mnie to intryguje ; jak potrafimy sie dogadać ( My Człowieki :)skoro ja wiem o sobie to co wiem, a Ty wiesz o mnie to co wydaje Ci sie , że wiesz ?

    OdpowiedzUsuń
  7. Emmo - oj, droczymy się:))) miło:)))

    Maju - no nie! MAMY INNE LUSTRA!:)

    bazylio: ja się wreszcie zaczynam dogadywać, bo był DŁUGI CZAS, że nie kleiła nam się ta gadka:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja o M. Lubomskim. A co powiesz na jego wykonanie "Kanapki z człowiekiem" Jacka Kaczmarskiego. Genialne! :)

    OdpowiedzUsuń

statystyka