środa, 16 grudnia 2009

etapy



Rysowałem nożem twarz
z piany twoich ust.
W wannie pełnej statków,
rzeźbionych przez naszego syna.

Na krześle w ślubnym krawacie
bawiłem się skakanką.
Wisiałem na słuchawce telefonu
z kolejnym szantażem.

W rachubach notatek
na pustej lodówce, znalazłem
pozew. Życzenia
założenia nowego plemienia.

Doszedłem do wniosku,
który przypadnie ci do gustu.
W moim sercu nie znajdziesz ukojenia.
Jak wątroba, czeka na przeszczep.  




Tobie.

22 komentarze:

  1. Holden -
    niestety, znam to z własnego życia. Wiem, że boli. Widzę, że jeszcze nie możesz tak definitywnie "odciąć" się od przeszłości. Rozumiem. Kochałeś bardzo i dlatego tak boli.
    Uściski!
    PS Dobry wiersz.
    N.

    OdpowiedzUsuń
  2. a. N. - odciąć - bo cóż to znaczy? Uczciwie zamykam przedsionki serca... Boleśnie, ale CHYBA uczciwie?

    Słodka - przepraszam... to raczej we mnie i... wymierzone słowa...

    OdpowiedzUsuń
  3. Holden -
    chodzi mi tylko o to, że to boli. Rozumiesz? Uczciwie - tak! "Odciąć" to znaczy próbować nie wracać do tego. Ale to trwa dłuuugo. I też o tym wiem. TY jesteś (z tego, co zdążyłam przeczytać na Twoich blogach) bardzo wrażliwy. I dlatego piszę: odetnij się od bolesnej przeszłości. Masz wszpaniałego Syna i Boga i Siebie. To wiele! Czeka Cię jeszcze wiele dobrego od życia.
    N.

    OdpowiedzUsuń
  4. a. N. - rozum-iem, wrażliwość mnie i gubi i ratuję... to przez ten grudzień


    chyba?

    OdpowiedzUsuń
  5. mocne, celne, trafiające.

    Holden, umiesz pisać emocje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jesteś niesamowicie wrażliwy; to równie cenne co trudno z tym żyć ...

    OdpowiedzUsuń
  7. Joanno - kipi wrzątek emocji, to ja CZAJNIK:)
    gwizzzzzzzzzzzzzzzzzzzzd!

    Pumo - nie, samowicie, inny nie potrafię BYĆ, TRWAĆ... SZUKAĆ.

    OdpowiedzUsuń
  8. Holden -
    myślę, że wszystko, co dzieje się w naszym życiu ma sens. Ale, przepraszam bardzo, wk... mie bardzo, jak słyszę teksty typu "to ubogaca". Być może, ale ja wolałabym mieć inne życie, które i tak by mnie ubogaciło. Bo zawsze życie w jakić sposób ubogaca. Tak czy inaczej. Wiesz, że bardzo Ci "kibicuję" (choć to banalne określenie - czasem brak innych słów). Ale naprawdę się wkurzam, jak słyszę piękne teksty "bez pokrycia" - albo inaczej teksty bez pokrycia w życiu tych, którzy je piszą.
    Ściskam.
    N.

    OdpowiedzUsuń
  9. "Stres uszlachetnia.To brzmi jak transparent dla samobójców".
    z książki Okolice porno shopu. Nie pamiętam autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Smutny i piękny.
    Wiersz.
    Ty.
    Nastrój.
    Twoje wnętrze ...

    OdpowiedzUsuń
  11. .....bardzo mną potrząsnęło.....szukaj dróg które bolą odrobinę mniej.....dobrze,że szukasz.....powodzenia...

    OdpowiedzUsuń
  12. jak zwykle sięgasz do dna, do sedna. ale to dobrze, to chyba oczyszcza. a jeśli tak, to znaczy, że nie zatraciłeś instynktu samozachowawczego :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. wiersz, który mnie zaciekawi musi być owiany tajemniczością, posiadać coś co mnie zadziwi, i musi zmusić do refleksji. Twój wiersz właśnie taki jest.
    gratuluję.

    Pola.

    OdpowiedzUsuń
  14. Holden -
    zajmij jakieś stanowisko... do cholery jasnej:)
    Mam dziś gorszy (czytaj: bolesny) dzień - przepraszam. Ale albo chodzi Ci o "sensowne" komentarze, albo o "srutu tutu".
    PS Chcesz, to zjeżdżaj. Twój blog, Twoje prawo.
    Całuję.
    N.

    OdpowiedzUsuń
  15. Pumo - wzburzyłaś, oburzyłaś? To kwestia smaku...sensu...

    a. N. - milczałem, bo gdy jest u mnie Szymon siedzenie przed komputerem nie jest najlepszym rozwiązaniem - ograniczam wówczas sobie dostęp do innych i wszelakich dyskusji wpływających na mój nastrój... Sz. poprosił o rozmowę. Wyłączyłem komputer i wyciszyłem się... dawniej, gdy mnie coś irytowało - nakręcałem się, teraz mam milknę - chociaż na trochę. A Twoje emocje rozumiem... ale... ja już nie zjeżdżam...i rzadko się wkurw.....am.

    OdpowiedzUsuń
  16. Słodka - ładne hasło na transparent... w czarnobiałym filmie:)))

    Maju - jak wrażliwiec do wrażliwca: szukajmy dalej:)

    Emmo:)a bałaś się, że zatraciłem instynkt - raczej go odzyskałem:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Matyldo - a teraz na ostro: to moje flaki...

    Pola - dziękuję... moje wierszowanie, to moje postępowanie - aby i coś z rymów było:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Margo - lubię, gdy się uśmiechasz. A ponadto - muszę Ci publicznie ZA COŚ PODZIĘKOWAĆ. Nasza niepotrzebna - i publiczna - kłótnia nauczyła mnie STOSOWANIA milczenia, JAKO FORMY DIALOGU

    i nie chodzi TU TYLKO O ZACHOWANIE wirtualne!

    OdpowiedzUsuń

statystyka