poniedziałek, 30 listopada 2009

gra pozorów



Jedenaście miesięcy tego roku czuję w kościach i zwojach, i w sercu. Czuję jakby trwały, co najmniej trzy lata. Postarzałem się. Dojrzałem.
Do dzisiaj wydawało mi się, że otrzymywane lekcje pokory są dawką wystarczającą, zupełną. Nic z tego! Dzisiaj dostałem końską dawkę. I jestem za nią wdzięczny. Rozchodzi się po mnie jak narkotyk, jak szklanka wódki wypita haustem.
Oceniam ludzi szybko. Nie powierzchownie, ale dzieję się to na tyle prędko, że potem trudno mi zmienić zdanie. Wydaję mi się, że wiem o drugim człowieku, wystarczająco dużo, by przyprawić mu gębę.
Głupi, głupi, głupi ze mnie człek. Jednak nie dojrzałem.
Usłyszałem dzisiaj COŚ (od osoby, którą miałem za trzpiotkę-podlotkę) co mną do teraz trzęsie.
Inni mają swoje światy. Nie wyjmują – jak ja – flaków na zewnątrz. Może, dlatego ich boli mocniej i inaczej. Ale nie są mniej sfaulowani przez życie.
Już nigdy nie będę oceniał nikogo po grze pozorów. A osobie, o której piszę, jestem wdzięczny za DOBRE DANIE MI W PYSK!

18 komentarzy:

  1. Inni mają swoje światy. Każdy z nas ma swoje. I indywidualnie podejmujemy decyzje o tym ile z nich ujawniamy.

    O dojrzałości świadczy i to, że wyciągamy wnioski?
    Zdaje mi się, że je wyciągasz !

    ... a przez grę pozorów czasem trudno się przedrzeć....

    OdpowiedzUsuń
  2. no cóż, miewam tam nader często, za często Holden... już dawno nie byłam tak zmęczona jesienią, buziak

    OdpowiedzUsuń
  3. Zeruyo - takie wyciąganie wniosków jest przejmujące, dawno nie miałem TAKIEGO dnia, w którym nie byłem skupiony na sobie, czy Szymonie ,czy Przyjacielu lecz kimś z oddali, dalekim...
    SPORA LEKCJA!OSTRA.

    OdpowiedzUsuń
  4. MARGO - ZAPOMNIJ O JESIENI, pomyśl o wiośnie - ja tak robię, ja tak śnię!

    OdpowiedzUsuń
  5. jesień-wiosna...niestety najpierw dobra zima...żeby wreszcie lato było...

    OdpowiedzUsuń
  6. Dlatego ja nigdy nie oceniam ludzi. A na pewno nie na początku. Wszyscy są dla mnie tacy sami dopóki ich bliżej nie poznam. Daję każdemu równe szanse przekonania mnie, że jest dobrym i wartym poznania człowiekiem. Ale lekcje takie czy inne się też zdarzają :) Nie jestemn aż tak idealny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie lubię trzpiotek podlotek czy jak tam to będzie szło!?
    Bywają Holden takie lata, które nas zmieniają ale ja myślę, że są one potrzebne niezależnie "ile lat nas kosztują" z życiorysu!
    A te z dedykacją - wiemy o co chodzi - masz jak w banku, dawaj adres na maila ;-)!Podzielę się z Tobą, co prawda nie tą z konkursu (choć kciuki trzymam!- wszystko w moich rękach, ręce ;-) )

    OdpowiedzUsuń
  8. Latarniku - ja idealny na pewno (też) nie jestem, a poniedziałek to udowodnił!

    Moni - nie mogę znaleźć adresu i Twojego i... swojego... Sobie poradzę, ale z Tobą mam problem:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi 2009 też dał w kość. Niby bardziej twórczy, ale też dużo cierpienia, rewaluacji, ciężkiej roboty, nudy, choróbsk. Niby czuję się dojrzalszy i na 100% wiem już czego chcę, ale straciłem gdzieś lekkość bytu. Mam tylko nadzieję, że ten ciężar czuć tylko przez chwilę, z okazji zaczęcia nowego cyklu.
    Trzymaj się. Gwiazdy się zmianiają, kiedyś w końcu muszą się ułożyć lekko i dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
  10. MARCINIE - nie lubię LEKKO

    a l e k o c h a m DOBRZE!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też oceniam szybko i rzadko zmieniam zdanie, rzadko też się mylę, ale jednak popełniam błędy i chyba dobrze, że tak się dzieje, bo dzięki temu ciągle się uczymy siebie i innych...

    OdpowiedzUsuń
  12. MAŁGORZATO - TA nauka jest bezcenna JEDYNA :)
    UŚCISKI!

    OdpowiedzUsuń
  13. nie ma na bloggerze? u dołu bloga?już podaję moni-libri@gazeta.pl

    OdpowiedzUsuń
  14. Też swoje myślę o ludziach i ZAWSZE mam negatywne nastawienie wobec tych których mam poznać. Czasem trwa ono tylko 5 min. A dziwne to (pewnie jakieś stare strachy sprzed lat we mnie tkwią), bo mam szczęście do Ludzi :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Moni - ok, podeślę, gdy tylko sobie przypomnę gdzie ja naprawdę teraz mieszkam:)))

    Paczulo - ja chyba też mam to szczęście, że teraz potykam zupełnie INNYCH ludzi...

    OdpowiedzUsuń

statystyka