…jestem bliżej morza, dwieście kilometrów od „domu” i pierwszy raz zaglądam Tu spoza pokładu mojego biurka. Dzisiaj ruszę na szczeniacki podryw z aparatem. Będę się uśmiechał do jezior, gnijących liści i miejsc mało mi znanych…
Pewnie opowiem, pewnie przeżyję, pewnie wrócę. Pewnie, na pewno, chyba
dobrze, że wyrwałem się z Poznania…
Pewnie, że dobrze. Udanych łowów. Odważny buziak, no!
OdpowiedzUsuńSłodka - buziak przyjęty:))) słodki, nie winny:)))
OdpowiedzUsuńno to ja nie będę gorsza i cmokam w czółko :-)
OdpowiedzUsuńEEEEE, tam - tylko w czółko i co ja teraz mam robić??? Taki obcałowany????:)
OdpowiedzUsuńA skąd to zwątpienie?!
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj i nie zgub się wokół jezior ;) papasie
Moni - zwątpienie odpędzam, a sio:))!! i serdeczności ślę!
OdpowiedzUsuńno pewnie, że na pewno :))
OdpowiedzUsuńuściski :))
JOANNO , BO KASZUBY to piękna KRAINA, serdeczności!
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, bardzo:) cieszę:) MIŁEGO DZIONKA!
OdpowiedzUsuńNa Kaszubach ważny jest Kaszub !
OdpowiedzUsuńi Kaszubka oczywiście ;) to silni ludzie i mają dużo życiowej mądrości !
dobrze, że tam jesteś :)
wypoczywaj! podrywaj! ;)
OdpowiedzUsuńKaszuby!? Zazdroszczę :) Oj cudnie, że pojechałeś. Wrócisz bogatszy.
OdpowiedzUsuńto pogodę masz dziś piękną! moc wrażeń..
OdpowiedzUsuńKaszuby? Faaajnie
OdpowiedzUsuńCmok. Hm. W nos?
Nie było jeszcze :)))
Moni - dzionek był miły i INTENSYWNY, serdeczności!
OdpowiedzUsuńBazylio - wiem, jestem KASZEBĄ!!!!
Agnieszko - na moje zaloty odpowiedziały tylko kaczki, a mewy... uciekały!
Paczulo - Kaszuby, to mój raj utracony!
OdpowiedzUsuńPchełko - to prawda, było cudnie i odpowiednio oświetlone:))) pozdrawiam
Zeruya - cmok przyjmuję i jestem niby blisko, a jednak daleko... Cmok wysyłam (ale nie powiem jak i gdzie:)!
Pstrykaj fotki i relaksuj sie na wybiegu....Sciskam cieplutko
OdpowiedzUsuńAnno - na wybiegu szaleję!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńpodpisał: model:)
Tajemniczy Długonogi Model . Pf :)
OdpowiedzUsuńZeruya - tajemnice są by je odkrywać!!!! To modelowe rozwiązanie:)
OdpowiedzUsuń..najważniejsze jest by czuć się dobrze w miejscu w którym przebywamy, więc dobrze zrobiłeś wyjeżdżając i.. korzystaj teraz z życia - szalej ile dusza zapragnie :D
OdpowiedzUsuńzdjęcia będą z pewnością rewelacyjne! uściski serdeczne..:)
Dziękuję - fajnie!
OdpowiedzUsuńPssssss co inspiruje????Diabelku?????
OdpowiedzUsuńNo i fajnie, że się wyrwałeś, od razu czuć więcej radości w postach! Przyjedziesz z pełnymi rękami pieknych zdjęć.
OdpowiedzUsuńJeżeli nie spuchłeś jeszcze od tych buziaków, to ja też takiego malutkiego przesyłam :-)
Miłego odpoczynku :)
OdpowiedzUsuńAnSo - czuję się dobrze i nadal tu jestem, jeszcze :))) a zdjęcia - jestem zadowolony. Jedno z nich zamieściłem wczoraj na http://szklarnia.wordpress.com/
OdpowiedzUsuńMoni - uśmiechy ślę:)
Anno - życie inspiruje, Ty, Wy :)))
Isle of Mine - Radość z przebywania, z bycia i odrzucenia (chociaż na chwilę) samotności... Pocałunki przyjmuję wciąż!
OdpowiedzUsuńMargo - to oddychanie pełną piersią! Uściski
..no to ode mnie jeszcze babcin cmok w czółko przyjmij...i chłoń tę wolność ile wlexie aa nawet więcej....do wypęku i dalej..:):)....
OdpowiedzUsuńMaju - :) dziękuję Kobieto!!!! Pąku - ja się rozwijam, Ty - w ogóle... (chyba) będzie dobrze...
OdpowiedzUsuń...chyba to pchełka po pościeli....:):)...BĘDZIE dobrze...:)...
OdpowiedzUsuń