poniedziałek, 20 lipca 2009

przygoda

Zasłoniłem żaluzję pytasz

czy pieszczoty w południe lubię tylko nocą

robię sobie wódkę z lodem dąsasz się

bierzesz antybiotyki

zdejmuję podkoszulek bo skwar spływa po kręgosłupie

ciebie znajduję pod prysznicem mówisz że lubisz samotność

prosisz o kawę zaczynasz się ubierać

- Muszę odebrać dzieci od opiekunki

- A ja?

- Odsłoń żaluzję

15 komentarzy:

  1. está lleno de erotismo.....

    OdpowiedzUsuń
  2. Emmo - co TO za uśmiech

    Caminho - jest(em) pełen utęsknienia...

    OdpowiedzUsuń
  3. to wyraz aprobaty - po prostu :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten żar z kręgosłupa brzmi zniewalająco.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratki, gatki , zagadki...

    Dla you też :D

    głupawkę mam, bo dzień jest zglinziały- mówi latarnik...

    OdpowiedzUsuń
  6. mistrzowskie i oszczędne w słowach za to przepych w myślach
    dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapomniała o Tobie. Kobiecia przypadłość :).

    OdpowiedzUsuń
  8. Temi - myślę, że TO nie jest kobieca przypadłość...

    OdpowiedzUsuń
  9. trochę mnie martwią te antybiotyki ;P :P

    Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń

statystyka