poniedziałek, 2 listopada 2009

LIST



Jesteśmy zmęczeni
Twoim narzekaniem i skomleniem o pieniądze.
Na co Ty je wydajesz? Wujek Rysio kupuje
pasztetową po 3,14 w Biedronce. Ale Ty nie!? Kupujesz tą
po 5,50 i to gdzie? W najdroższym markecie. Znajoma Cię tam
widziała, więc nie kłam.
Ponadto, co chwilę ktoś o Ciebie pyta. Kiedy oddasz te wszystkie
długi? Nie lubię jak telefon mnie budzi tuż po ósmej,
a listonosz wali do drzwi już od jedenastej! Czy Ty nie masz serca?
Poza tym te Twoje ciągłe pretensje! A, że dzieciństwo, a że zawsze
musiałeś być ojcem, synem, mężem!
Przestań narzekać i skomleć. Ucho mnie boli! To przez Ciebie!
Zabijać się chciałeś już jako piętnastolatek, więc z Tobą
zawsze było nie po kolei.
A poza tym: Ty nie dbasz o nikogo, nie pomagasz, nie dzwonisz,
nie piszesz.
A, że ten list sam sobie wymyśliłeś, to kolejny dowód
na to, że
Jesteśmy zmęczeni
Twoim narzekaniem i skomleniem.

26 komentarzy:

  1. uff...
    czytać było ciężko, a co dopiero pisać...
    a jak pomyślę, co trzeba było przezyć, żeby taki list napisać...to wolę nie myśleć...!

    dużo ciepła przesyłam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Emmo - odbieram TO ciepło. Ale MUSIAŁEM musiałem, zbyt DŁUGO i ZA BARDZO boli!

    OdpowiedzUsuń
  3. jak bardzo jesteśmy nierozumiani... jak wielka przepaść dzieli nas z bliskimi

    a później, przecież nic nie wiedzieliśmy o jego, jej problemach...

    ech Holden, pozdrawiam nieustająco się uśmiecham

    OdpowiedzUsuń
  4. Margo - dziękuję za uśmiechy....!!!!

    no właśnie......................................

    OdpowiedzUsuń
  5. Ech.
    Jak to nie dbasz, nie pomagasz, nie piszesz.

    Zdaje mi się, że o tych ważnych dbasz.
    Bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zeruyo - niektórzy Ważni stali zbyt ważni, ale nie dla mnie... Każdy dokonuje wyborów. Zapominanie jest jak wtrącenie do lochów...

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie można pokutować wiecznie. To nieludzkie.
    Holden, przecież idzie nowe.

    OdpowiedzUsuń
  8. A za odwagę nazywania trudnych rzeczy zostawiam piosenkę(tłumacz google mi ją przełożył na nasze;)))
    http://www.youtube.com/watch?v=eOZDMypRp5g

    OdpowiedzUsuń
  9. Słodka - nastrojowo wysłuchałem, nadal słucham... dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  10. Z tą pasztetową Holden to naprawdę przesadziłeś! :) A tak serio - trzymaj się i dystansuj, nie ma innej rady, żeby nie zwariować.

    OdpowiedzUsuń
  11. Małgorzato - ja w ogóle przesadzam:) taki pasztet...

    OdpowiedzUsuń
  12. a ja lubię pasztetową- trzymaj się Holden ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. ostatnio słyszałam, że śmierć najbliższych ... rodziców jest psychicznym poniekąd wybawieniem - trudno w to uwierzyć
    .... mi ciągle mówią, że mam przestać dźwigać na plecach rodziców, przestać ciągle myśleć co zrobiłam nie tak, analizować co było i co będzie ... ciężko, prawda Holden?
    P.S. Mój Brat ma dobrze - On potrafi zrzucić i ... kupić pasztetową za .. a co tam 8 zł!
    Słodko-winna: piękne i nastrojowe!

    OdpowiedzUsuń
  14. myślę, że oni mogą tak nie myśleć.. to ten, który lubi tę droższą pasztetówkę, ale on jest w porządku, bo lubi i dużo czuje, jest słońcowy dzień, przesyłam Ci dobry poranek:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Moni - gdyby, to było takie łatwe... gdy ja już próbuję, nagle mi się przypomina, że pętak i paszteciarz jestem....:(

    Nyema - oj i co mam Ci powiedzieć? Dziękuję za nutkę optymizmu!

    OdpowiedzUsuń
  16. eee tam, wiem, że łatwo nie jest ale choć próbujmy! albo np. nie może Cię "oblecieć" to, że jesteś ... jaki jesteś ... mnie czasami oblatuje - myślę sobie - "nie podoba się to się ze mną nie baw, zabieraj zabawki i sio" - i czasem to działa ale i bywa, że boli :/

    OdpowiedzUsuń
  17. Moni - to ja jestem (chyba) z innej planety - bo nie potrafię, bo nie działa... A gdy próbuję jest spora grupa PRZYPOMINACZY
    :(

    OdpowiedzUsuń
  18. skąd taki pesymizm? jakoś nie mogę sobie wyobrazić Ciebie w roli nieudacznika, któremu wszyscy wytykają wady?!Może to Twoja oryginalność nie jest rozumiana? ja tak mam - albo mnie ktoś skrajnie lubi albo skrajnie NIE - właśnie za dość oryginalne podejście do życia (choć czasem myślę, że wcale ono takie nie jest)Przypominaczy najzwyczajniej w świecie o..j :)!i UŚMIECHNIJ SIĘ :))))

    OdpowiedzUsuń
  19. kurka... a skąd ta liczba mnoga?
    mam mega doła więc chyba nic nie powinnam pisać

    OdpowiedzUsuń
  20. Zielone buty - tracę...

    Moni - skąd - a wyżej napisałem...

    Anches - to tak jak ja i zasypać się (kurka) nie da...

    OdpowiedzUsuń
  21. Holden nie należY się tak przejmować, nie należY!
    U-ściski:)

    OdpowiedzUsuń
  22. ja wiem, ja wiem - ale wierzę w Ciebie!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Moni - a

    ja


    dziękujęęęęęęęęęę, aż kuje !

    OdpowiedzUsuń

statystyka