poniedziałek, 25 maja 2009

modlitwa

 

…Ona wraca. Kociara mała. Całe dwa tygodnie wcześniej. Długie trzy tygodnie zostały…

Modlę się Wojaczkiem:

 

Siedzę w kącie

w swoim pokoju

zamknięty na klucz (…)

 

Otwórz mnie. Tak banalnie, normalnie. Jak kobieta mężczyznę. Jak kochanka-kochanka…

 

Kończę się twoich oczach

Umiem być ciszą

Kończę się w twoim śnie (…)

 

Przestać być snem. Stać się prawdziwym. Namacalnym. Dotykalnym. Twój. Mój.

 

Język urodzi dwie krople śliny

by spłukać z ciebie strach widzialny – pot (...)

 

Boję się! A Ty? Strach zwyczajnie zamieniam na cynizm. Wtedy wydaję się być inteligentniejszy, sprawniejszy, zimny. Ale jestem cały w Tobie, z Ciebie. Za. Za. Zaa…

8 komentarzy:

statystyka