czwartek, 7 stycznia 2010

spalanie



Mogę palić mosty, stare zdjęcia, listy otrzymane i te jeszcze nie napisane. Mogę palić papierosy i bieliznę porzuconą przez pospieszne kobiety.
Mogę nic nie robić i cały spłonąć.
Jest we mnie tyle tęsknot. Jest we mnie tyle pragnień. A i tak przegrywają z obawami. Nie zmrużyłem dzisiaj oka, spalałem się ze wstydu, kopciłem papierochy, tuląc się do grzejnika. Nad ranem termometr wskazał 38, 3. Jeszcze nie wrzałem, a już czułem jak piecze mnie sumienie…
Nie potrafię postępować z kobietami , nie potrafię postępować sam ze sobą. Ale to nie wina infekcji, to wirus przeszłego życia.
Jeszcze się nie naprawiłem, poprawiłem.
Ale ZROBIĘ TO.
Chcę. 

22 komentarze:

  1. ...to znaczy,że się naprawiłeś.....stąd rozterki i niepokoje......trzymam kciuki byś wytrwał......:)...serdeczności bezsilne.....bo pomóc się nie da...musisz SAM do tego dojść....

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie brzmi super :) A gorączka to pierwszy objaw samoobrony organizmu.
    Niech moc będzie z Tobą!

    OdpowiedzUsuń
  3. Maju - dziękuję za wyrozumiałość, bardzo...

    Iw - tylko brzmi... czas by wyglądało!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. zrobisz Holden, naprawisz ... masz takie dobro w sobie i ono zaczyna kiełkować .. tylko podlewaj je :)... ja wiem, ja Ciebie rozumiem (wierz mi) jak ciężko jest samemu uwierzyć w siebie ... bo sobie wierzy się najmniej ... ale trzeba!!!
    ściskam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Moni - trochę ze sobą pogadałem... pospierałem i ... liczę na efekty...
    dziękuję za dobrą życzliwość, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nivejko - gdyby to było takie łatwe... a z drugiej strony - trud lepiej smakuje:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. :) tak rozmowa jest najlepsza na problemy ... nawet jeśli ze sobą ... albo tym bardziej ze sobą:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moni, ale czeka mnie jeszcze rozmowa Z... (już nie sobą:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Holden nie panikuj:) kto jak kto ale Ty rozmawiać umiesz! B.nice:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Holden.
    Rozum doprowadzi Cię tylko do pewnej granicy. Potem powinieneś go zostawić i skoczyć.
    Jak napisał Pratchett :)a ja ową filozofię właśnie ucieleśniam;)

    Pozdrawiam serdecznie, trzymaj się zdrowo!
    Puma z anginą.

    OdpowiedzUsuń
  11. Moni - czasami słów jest za dużo, trzeba je okiełznać...przyswoić

    Pumo - ZDRÓWKA! mnie trzyma chorób wiele, niektóre SAM sobie dodaję...

    OdpowiedzUsuń
  12. ... a może lepiej pomilczeć (nie mylić z przemilczeć!)
    ... pomilczeć Holden dobra rzecz!
    to chyba nie miejsce aby pisać kto rozumie milczenie, kto rozumie nas bez słów:)
    przesyłam ciepłe uściski!

    OdpowiedzUsuń
  13. wiesz co myślę?
    jeśli nie umiesz postępować z kobietami to dlatego, że one same Cię tego nie nauczyły. nie nauczyły Cię siebie. sprawiasz wrażenie pojętnego ucznia, więc chyba tam dopatrywałabym się przyczyny... ważne, że chcesz się nauczyć :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Holden - wiara jest ogromną siłą, przekonałam się już niejeden raz. I właściwe myślenie :) Takie o samych dobrych rzeczach, które Cię spotkają. To działa! :) Wyobraźni Ci przecież nie brakuje - a więc wyobraź sobie, że już jest tak, jak chcesz ... i idź tym tropem :))
    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  15. ....w Tobie sie cos klebi...jakies nieuporzadkowane sprawy...czasami boje sie czytac ...

    OdpowiedzUsuń
  16. Moni - pomilczałem i... znowu gadałem... pomogło..:)

    Emmo - tak uczniem zawsze byłem pojętnym... ale teraz??????

    Iw - siła tkwi we mnie, byle bym jej nie spalił...

    Zuzamoll - nie bój się... moje strachy już są tylko cieniami, są ale w oddali, nie obok, nie tak bardzo.......... chyba........

    OdpowiedzUsuń
  17. no i co będzie?

    ja to sobie poczytam Twojego bloga, bo tak...

    OdpowiedzUsuń
  18. no i gdzie nowy post - czytelniczka się pyta.
    spłonął razem z Holdenem??
    :-)))

    OdpowiedzUsuń
  19. Holden Ty umiesz doskonale rozmawiać... ze sobą. Naucz się w końcu rozmawiać i postępować z kobietami, z innymi ludźmi, to będzie Ci łatwiej. Wiem, że to dla Ciebie mordęga słuchać innych, ale to bardzo cenna umiejętność zjednująca ludzi, której bardzo potrzebujesz. Ja lubię mówić z Tobą, bo przyjacielem mi jesteś i obchodzą mnie Twoje sprawy. Gdybym założyła, że chcę, abyś mnie wysłuchał i pogadał o moich problemach, z rozmowy nic by nie wyszło. I się nie oburzaj na te słowa, bo są prawdziwe.

    OdpowiedzUsuń

statystyka