niedziela, 3 stycznia 2010

Ojciec



Pierwiastek zła był już w nasieniu mojego ojca i dojrzewał, dojrzewał. Obrodził, jak cholera. Kto mnie zna wie, że: aby zranić, wystarczy powiedzieć: - Jesteś taki jak ojciec. Zawsze mnie boli, drażni, sączy łzy.
Do 29. roku życia myślałem o nim wyłącznie źle. Potem była terapia. I odkryłem prawdziwą historię. Ojca łajdaka, ale i ojca kochającego, opiekuńczego. Kilka razy próbowałem się z nim spotkać, porozmawiać. Nie otworzył drzwi. Już jako dziecko byłem winien jego niepowodzeń. Nie minęło.
Chciałbym go zobaczyć, pomimo. Nie chcę być tylko na pogrzebie.
Całe swoje życie w męskich przyjaźniach szukałem namiastki ojca. Dlatego oni byli starsi, dlatego tyle niepowodzeń.
Napisałem dla niego kilka wierszy, dwa opowiadania, jeden esej. Pojawia się w każdej sztuce. Dramacie. Nie wiem czy przeczytał coś poza w „Pustyni i w puszczy”, ale moje słowa są tylko spisane, tyle jest niewypowiedzianych…
Pierwiastek dobra był już w moim nasieniu i dojrzewa w Szymonie.
Ma zamiar napisać wiersz, baśń o krasnoludach i obrabiać jeszcze więcej zdjęć. Musiałem (!) mu dzisiaj wgrywać oprogramowania do obróbki i edycji. Poprosił też o założenie skrzynki pocztowej.
- Będę do Ciebie pisał, gdy trafią mi się dobre pomysły, czyli często – orzekł mój Syn i poooleciał z plecakiem książek na ramieniu…

18 komentarzy:

  1. podziwiam Cię bardzo za to jak bardzo potrafisz być Tatą :-) Szymon to chyba Twój życiowy sukces, prawda?

    OdpowiedzUsuń
  2. no widzisz - największy sukces odniosłeś w latach nieurodzaju, ale pozornego, bo plusy z poprzedniego odcinka są liczniejsze
    ( znacznie!) niż minusy.
    ponadto w grę wchodzi jeszcze ciężar gatunkowy tych plusów!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzieci to skarb. Największy...
    Mam nadzieję nie być papierową mamą...

    OdpowiedzUsuń
  4. Glupio gadasz !

    "Emmo - jedyny, największy..."

    ..najwiekszy, ale nie NIE jedyny !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudownie, że Szymon ma takiego ojca już dziś.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nivejko - będzie dobrze, jeżeli chcesz:)

    Zuzamoll - masz rację, czasami gadam głupio!!!:)

    Słodka - :) cudownie dla mnie; także:))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Jesteś szczęściarzem, bo masz zdolność kochania i troszczenia się o swojego syna. Oboje wzrastacie w tej Waszej miłości.

    OdpowiedzUsuń
  8. To ja czekam na powieść o krasnoludach... idziemy dalej Panie Holden, dobrze jest! Nu dawaj!

    OdpowiedzUsuń
  9. W każdym z nas tkwią nasiona i dobra i zła. Od nas zależy, które przekażemy dalej. Dobrze wybierasz póki co :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uliszko - tak to prawda, jestem szczęściarzem :)

    Małgorzato - i idę, pójdę!

    Margo - zarys jest bardzooo, bardzooo - już mi opowiadał!
    :)

    Latarniku - ja nie wybieram, ja daję, a raczej próbuję podpowiadać. On decyduję!

    OdpowiedzUsuń
  11. ...idź dalej tą drogą............!!!..
    Majka

    OdpowiedzUsuń
  12. Dobrze mieć ojca, jakiegokolwiek :).

    OdpowiedzUsuń
  13. Z rodzicami różnie bywa , ale to od nas zależy co wybieramy dobro czy zło , a głupie teksty w stylu jesteś taka / taki jak.... zawsze podnoszą mi ciśnienie , bo przeważnie znamy człowieka z jednej strony a nie dostrzegamy drugiej . Łatwo jest szufladkować .
    A syn super , córa też - tylko przez utrudnienia nie widać dokładnie :-).

    OdpowiedzUsuń
  14. Temi - DOBRZE mieć, ale jakiekolwiek??? Wielu by protestowało, ja myślę... że o kwestia doświadczenia, zrozumienia...

    Miamujer - utrudnienia są zbyt duże, ale... liczę, że ale się rozwinie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. kurcze - czuję się, jakbym podsłuchiwała najintymniejszą rozmowę...

    OdpowiedzUsuń

statystyka