sekrety podburza
w tym domu pod lasem
twoich włosów
stoję
zastygły w chmurach
zlewam się z całością
duchem wchodzę
w ciebie
zdobywam
cię z każdym podmuchem
drżeniem twoich mięśni
twarzy
stóp
dłoni
ud
patrzę
chłodno w oczy
piersi
tańcząc po kawałkach
biorąc cię przez
otwarte okno
trzask
przewiew
wrócił mąż
Pointa dowcipna.
OdpowiedzUsuńHolden nie igraj z ogniem! Znasz karate?;)
OdpowiedzUsuń...raczej z wiatrem :-)
OdpowiedzUsuńCzaro - zderzenie, zdarzenie, przerwanie, wyrwanie... trzask...
OdpowiedzUsuńAsho - igram, tak już mam
także
Emmo - z wiatrem, no przecież WIESZ:)
Na końcu zaskoczenie, jak zwykle.I mnóstwo róznych emocji pozostawiasz...
OdpowiedzUsuńBello - finały zawsze nas zaskakują, nie tylko w moich wierszach!
OdpowiedzUsuńTak , to prawda.
OdpowiedzUsuńJa dziś w ogóle jakaś taka mocno zaskoczona i zawietrzona.
Pozdrawiam:))))))
BELLO - zaskoczenie daję również nadzieję, czasami...
OdpowiedzUsuńwiersz czytam do otwartych okien (prawo czytelnika) .. przestrzeń na zdjęciu pomocna
OdpowiedzUsuńJus - cudowny komentarz, wzmagający wiatr ...........
OdpowiedzUsuńOdzaimkowałabym ciut, ale to ja... :P
OdpowiedzUsuńNie ma lekko kolego :)
MARGO - nie tym razem, koleżanko:)))))))
OdpowiedzUsuńAle się rozmarzyłeś ;) Realizacja na wiosnę? ;)
OdpowiedzUsuńWietrznie się zrobiło... A może wiecznie? :)
OdpowiedzUsuńTa wietrzność jest dziś wszechobecna:)
OdpowiedzUsuń...wietrznie i ... namiętnie.... :)
OdpowiedzUsuńwtorek, a ja nadal wiatrem, z wiatrem:
OdpowiedzUsuńAndrzeju: - wiosna niech zacznie, teraz i ja wołam, proszę:)
Latarniku - wietrzność wydmuchuję wieczność...
Nivejko - oby JUŻ minęła:)
Anullo - namiętność ratuje marzenia:)
ooo, myślę, że i vice versa...
OdpowiedzUsuńco ja tam wiem :-P
OdpowiedzUsuńnic nie wiem.
:))
OdpowiedzUsuńlirycznie i wietrznie
i marzycielsko
i podoba mi się ...:))
Anullo - bezspornie:)
OdpowiedzUsuńEmmo - co to za dąsy, na mnie??? a może mi się tylko zdaje....:)
Joanno - i dziękuję i ściskam:)))
:-))
OdpowiedzUsuńnie no skąd! żadne dąsy. ze mną się raczej trudno dąsać :-) ale to prawda: nic nie wiem.
Emmo - uspokojony, ciumasy wysyłam, te Twoje, moje, nasze:)))))
OdpowiedzUsuń