sobota, 6 marca 2010

U Stasia

Na basenie ukoiliśmy zmęczenie, bo wcześniej łaziliśmy, oj łaziliśmy…
Szymon pierwszy raz zaglądał do przerębli na środku wielkiego kaszubskiego jeziora. Jego oczy debiutowały w spojrzeniach, wyciąganych z lodowatej wody, ryb. Inauguracja dotyczyła też miejsc, wcześniej przez niego niezdobytych. Szaleństwo białego puchu dodawało nam wiary w siebie, że możemy w trzech zdobyć świat, wiele postawić przed sobą celów, wiele zadań i zdobyć niejeden szczyt.
Stasiu nasłuchiwał mądrości, wypowiadanych przez syna i głupot, plecionych przeze mnie. Obrał trasę i wiózł nas gdzie chcieliśmy i jak chcieliśmy. A chcieliśmy wszystkiego. Pazerni na życie. Na miłość i przyjaźń. 

16 komentarzy:

  1. zdjęcie - opowieść
    mądra
    nawet, jeśli, jak piszesz, czasem pleciesz głupoty

    OdpowiedzUsuń
  2. ...nasiąkaj...nasiąkaj.......:)....

    OdpowiedzUsuń
  3. wyślij TEGO trochę na zachód, w stronę Twierdzy Breslau.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest w Tobie poukładanie gdy piszesz stamtąd:))

    OdpowiedzUsuń
  5. pozytywne emocje:)
    doskonałe zdjęcie:)

    super:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdjęcie - idealne porozumienie bez słów. Bawcie się i cieszcie chwilą, pozdrów Stasia.

    OdpowiedzUsuń
  7. "przerębla na środku wielkiego kaszubskiego jeziora" - o matko! Albo szaleni jesteście,albo odważni, albo nie wiem co. Ja bym kroku nie zrobiła, nigdy nic nie wiadomo, licho nie śpi.

    OdpowiedzUsuń
  8. Emmo - piękne chwile...:)dziękuję - emy:)

    Jus - plotę, och plotę - ale Stasiu jest cierpliwy dla mojego gadania...

    Maju - nasiąkam, bym długo nie mógł osuszyć się...

    Mauro - już leci do Wrocławia, już leci... chwytaj:)

    Słodka - bo TU NIGDY nie jestem sam. NIGDY.

    Ido - dziękujemy i uściski podsyłamy:)

    Małgorzato - Stasiu dziękuje, my kłaniamy się nisko.

    Matyldo - odrobina szaleństwa, to oszustwo licha :))) ale lepiej, że Szymon był tam z nami, niż miałbym, to zrobić sam. Takie mam założenie wychowawcze.
    Pozdrawiam. Mocno szalenie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale piękne to Wasze zdjęcie na jeziorze! :) I wspaniała wyprawa, jak słyszę :)) Oby takich chwil oderwania od codzienności było jak najwięcej, przyopminają człowiekowi, gdzie jest właściwy sens!
    Pozdrowienia cieplutkie! :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdjęcie - przepiękne! Taką zimę kochamy, a nie tę miastową, brudną, zapyziałą....

    OdpowiedzUsuń
  11. Iw - wspaniała, aż szkoda wracać, zawracać, wyjeżdżać, odjeżdżać... dziękujemy

    Anullo - i my mamy to samo, to jest zima upragniona, ale czas już na wiosnę i tu i tam, i ówdzie...

    OdpowiedzUsuń
  12. PIĘKNIE wygląda
    POZYTYWNIE pachnie
    :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Moni - przede wszystkim POZYTYWNIE:)

    Nivejko - tak, TAK, to jest PRAWDZIWY Przyjaciel, oj, prawdziwy jak cholera

    Beato - nie, w Swornych Gaciach :)

    OdpowiedzUsuń

statystyka