Musiałem. Czasu mało. Ledwie zdążyłem się obudzić, a już wiedziałem, że muszę gnać. Pędzić, by minąć ostatnie dni. Emocje rozrzucić na wietrze, głowę zanurzyć w deszczu. Zadzwonić, gdzie się da. Napisać, gdzie można. Pędzić, ale we właściwym kierunku.
Dobiegłem. Na dworcu czekała Emilia. Piękna, uśmiechnięta, radosna. Zaraziłem się.
Przyznałem na wstępie: - Jesteś mi dzisiaj potrzebna jak modlitwa, jak alkohol. Przestraszyła się epilogu, ale ciągnąłem dalej: - Wtrąciłem się w fatalny nastrój, a robienie tobie zdjęć, ma mi pomóc wrócić do normalności.
Pomogło. Pomogła.
Ktoś doniósł, że kręcimy się w miejscach zakazanych. I gdy przyjechał patrol, zareagowałem jak baranek. Przeprosiłem, obiecałem poprawę, puściłem muzykę uśmiechów. Uniknąłem mandatu, komisariatu, a dziewczyna po chwili, gdy pojawiła się obok nas, życzyła mundurowym Wesołych Świąt. Finisz. Odjechali. A my zmieniliśmy miejsce na równie zakazane, ale bez donosicieli.
Będę obrabiał zdjęcia i nucił pod nosem: Przystań na chwilę. Zatrzymaj się. Wczoraj i jutro nie znaczą nic. Dokąd się spieszysz? Nauczyć się być…Nie szukaj ni zła, ni dobra… a znajdziesz więcej niżeli byś mógł…
Piszesz bardzo ciekawie, ale dziewczyny fotografujesz slabo, bez pomyslu. Ale wczesniejsze zdjecia sa fajne :)
OdpowiedzUsuńMK
Dobrze, ze pomogła ..
OdpowiedzUsuńNiebiesko się zrobiło ;-D
MK - no cóż - przyjmuję... dziękuję, pozdrawiam. Chcę mieć i mam niezgorszy humor, a więc Uściski.
OdpowiedzUsuńBahar - pomogła, bo przestałem rozmyślać, zacząłem myśleć... Serdeczności.
...i o to chodzi...MYŚLEĆ a nie ROZMYŚLAĆ...buziaki Holden...:)....
OdpowiedzUsuńMajka
ładne dziewczę ładne:)
OdpowiedzUsuńa ja dzisiaj za pomocą uśmiechów i roztaczania czaru osobistego obniżyłam sobie mandat u strażników miejskich do minimum minimum
OdpowiedzUsuńŁadna w ulubionych kolorach, nooo...
OdpowiedzUsuńco Ty masz z tymi donosicielami, przestań! ja się nie oglądam za siebie i już! Zapytaj Majkę albo Rafała :)
Ludzie są tylko ludźmi, No!
Grunt to czerpać radość z tego, co się robi!
OdpowiedzUsuńserdeczności!!!!!!!!!
A ja Ci zanucę:
OdpowiedzUsuń"A po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój..."
;)
cieszę się i serdeczności pomieszane z uściskami posyłam:))
OdpowiedzUsuńMaju - jak zwykle masz RACJĘ:))))))))))
OdpowiedzUsuńRAFALE - to wrzuciłem na szybko po powrocie do domu, ale jestem z wielu zadowolony, pytanie, tylko czy Ona też????:)))???
Uliszko - sam nie mogę uwierzyć, ale ja dzięki uśmiechniętej gębie, a Twój uśmiech też bym się skusił:))))))))))
MARGO - KOLORY pobudzają, dziękuję:)
Mauro - a jakże, a OWSZEM:)))
Matylko - dziękuję, brzmi jak kołysanka, ale i wskazówka:):)))))))))
MarART - pomieszanie czuję :)))) czułe, dziękuję!!!!!!!!:)))))))))))))
Fajnie, że się zarazić dałeś:)
OdpowiedzUsuńUśmiechy ślę:)
Grunt to mieć dobry humor i nie dać się żadnym smutom. Też tak chcę. Śpiewaj, śpiewaj, może się zarażę dobrym humorem ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńRadość z tego co się robi... bezcenne:)
OdpowiedzUsuńja też uśmiechy posyłam :D
OdpowiedzUsuńradość tworzenia, to jest to! :D
Ido - musiałem i CHCIAŁEM (lekarstwo było skuteczne))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńSylwio - grunt to otrzeźwieć - pisze o sobie, a Tobie uściski delikatne podsyłam.
Nivejko - wielka prawda!!!!!!!!!!!!!!!
Euforko - :) radość BYCIA. zrozumienia.
zastanawiam się co lepsze czy to że Ty będziesz zadowolony , czy to że zadowolisz kogoś nie bacząc na własne kryteria i wartości....:)
OdpowiedzUsuńsiebie trudniej jest oszukać:)
a ludziom łatwiej wcisnąć kolorowe szeleszczące papiereczki........
hmmm....to wieczny dylemat.......:)
pozdrawiam
Rafał
dużo pozytywnej energii tu czuję :-))
OdpowiedzUsuńRafale - lubię to i TO, GDY JESTEM szczęśliwy szczęściem INNYCH. Lubię i potrzebuję BYĆ POTRZEBNYM.
OdpowiedzUsuńEmmo - a TAK, bo znowu jestem NA TAK.
cieszę się że już jest ok i pozdrawiam Holdenie...
OdpowiedzUsuńBo uśmiech jest zaraźliwy.
OdpowiedzUsuńJest lekiem, może nie na całe zło, ale na wiele niefajnych rzeczy. ... może uchronić od mandatu :)
Uśmiecham cieplutko i ściskam.