środa, 24 lutego 2010

dopełnienie

Ma. jeszcze w nocy zadaje mi fundamentalne pytanie: - Kim, czym są dla ciebie kobiety?
Skonfundowany milczę. Ona spogląda przez ramię na ciągnące się dialogi na gg, otwartą skrzynkę, okna ze zdjęciami z dnia. Wszędzie Kobiety.
Nie odpowiadam wczoraj, robię to dzisiaj przez cały dzień z kawałkiem bezsennej nocy.
Kobiety są dla mnie NATCHNIENIEM i DOPEŁNIENIEM.
W słowie, obrazie, muzyce. W każdym oddechu. Kobiety to jednak nie MASA. Globalna kula śniegowa, a więc szukam jednej śnieżki. Do obmycia twarzy, dla otrzeźwienia, przywitania wiosny. Rozpoczęcia na nowo i na nowo.
Byłem dzisiaj na Moście Dworcowym. Szukałem Jej. Wyglądałem rudowłosych oczu w mokrych puklach deszczu. Po godzinie poddałem się i idąc Dąbrowskiego czekałem zaczepienia, zapytania.
W mojej głowie od kilku tygodni siedzi wygodnie A., kobieta nierozpoznana wciąż. Próbowałem ją usunąć jak niechcianego lokatora, ale wróciła i zadomowiła się na dobre. Stała się natchnieniem, wciąż szukam dopełnienia. 

37 komentarzy:

  1. Ciągle te poszukiwania! Jak już się znajdzie, to się dalej szuka, tego kogoś z naszych wyobrażeń...
    Życie to szukanie. Co poradzisz?
    :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A nie jest tak, że żyjesz szukaniem, bo razem Ci trudno?Bo potem już nie trzeba szukać?

    OdpowiedzUsuń
  3. Maura - a jeżeli znalazłem, tylko nie mogę dosięgnąć... nie mogę...

    Słodka - szukanie ma swoje walory, ale wreszcie krzyczysz: BASTA i podpowiadasz: DAJ SPRÓBOWAĆ....

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekam, kiedy napiszesz:znalazłem, nie chcę już szukać;nie potrzebuję szukania...

    OdpowiedzUsuń
  5. Słodka - czuję, ŻE JESTEM blisko, wręcz na wyciągnięcie ręki, opuszki palców mi starczą................................................................................

    OdpowiedzUsuń
  6. To ja się zgubiłam powiem szczerze... kiedy znalazłeś, skoro mówisz, że ciągle szukasz?

    OdpowiedzUsuń
  7. Mauro - bo znaleziona mówi, że nadal nie odnaleziona............:))))))))

    OdpowiedzUsuń
  8. szukajcie a znajdziecie...nawet jeśli nie to, czego szukaliście :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. ...PRZESTAŃ szukać to znajdziesz....:):).....

    OdpowiedzUsuń
  10. Wytrwałości radosnej życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Maju - a jeżeli ZNALAZŁEM?????????????

    Ido - no, właśnie, no właśnie, cholera!!!:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. "Szukam, szukania mi trzeba... " Tak śpiewała kiedyś Wolna Grupa Bukowina (o ile się nie mylę). Tobie szukanie jest potrzebne TERAZ, więc szukasz. Za jakiś czas przestanie być potrzebne. Może dlatego, ze znajdziesz, a może nie. Skoro szukasz to znaczy, ze masz szukać.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kupiłam dzisiaj książkę o Dopełnieniu, nie jest o Szukaniu, ale o Znalezieniu .. książka bogato i pięknie ilustrowana - format A4 - zawiera słów w sam raz na dwie strony .. "Przepisu na miłość" ..

    OdpowiedzUsuń
  14. Właśnie ja też Holden szukam dopełnienia i też Ktoś nie może mi wyjść z głowy, rozpoznany, ale wciąż daleki, dlatego szukam dalej. I Tobie, podobnie jak sobie, życzę jak najkrótszej drogi do znalezienia.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak już znalazłeś to pilnuj, żeby nie zgubić. A ta co mówi, że nieodnaleziona może po prostu sama musi się odnaleźć, cierpliwości :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Natchnienie i Dopełnienie.
    Brzmi dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Holden, szukania Ci trzeba? jestes pewien?

    OdpowiedzUsuń
  18. Dopełnienie znajdź a natchnienie niech zostanie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. .....pokaż wąsy to Ci powiem :):):).....
    Majka

    OdpowiedzUsuń
  20. Latarniku - szukanie to nie tylko proces poznawczy, to kawałek mnie, a więc gdy znajdę, co z TYM KAWAŁKIEM? - tak mnie naszło, gdy jeszcze raz przeczytałem słowa Słodkiej...:)

    Jus - jak długo się przyrządza?????:)))))

    Małgorzato - a więc mamy PROBLEM, a może raczej SZCZĘŚCIE w nieszczęściu... ?:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Anastazjo - pewnie i ziarno prawdy jest w tym JEJ odnalezieniu, zagubieniu...:)

    Zeruyo - nie tylko brzmi, nie tylko... pulsuje:)

    Beato - ZAWSZE szukałem, nie ZAWSZE odszukiwałem... ale sama droga jest ważna, DROGA.

    Euforko - taki MAM PLAN:) uściski :) WIELKIE.

    Maju - och, TY, och:))))

    OdpowiedzUsuń
  22. A i owszem, szukanie jest kawałkiem Ciebie, częścią tego kim i jaki jesteś. Co będzie jak znajdziesz? Wszystko w Tobie pozostanie. Może potrzeba szukania przekształci się w coś innego, może pozostanie? :)

    OdpowiedzUsuń
  23. ...obawiam się tylko, czy nie chodzi li tylko o to, żeby gonić króliczka...

    K.
    p.s - zdjęcia przepiękne, wszystkie, jak jeden mąż ;) zachwycam się bo każde ma w sobie jakiś klimacik, każde jest na swój sposób niezwykłe.
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie szukaj, daj się znalezć. Tylko ten jeden jedyny raz:)))

    OdpowiedzUsuń
  25. Jest faza szukania i jest moment olśnienia, najlepiej wzajemnego.
    Wiosna to dobry moment na olśnienia :) Życzę, żebyś się olśnił i odważył się nie tylko na dotknięcie opuszkami palców...

    OdpowiedzUsuń
  26. prawdopodobnie od okresu prenatalnego do nagłego bum .. autorka mętnie odnosi się do czasu przyrządzania.. zdaje się, że samotne nocne spoglądanie w niebo jest tu jakoś ważne ..potem jest bum, kawa, dezorientacja i uświadomienie ..
    ps. książkę kupiłam dla 4 - letniej Antosi, bo bardzo chciała wiedzieć o co chodzi z tym zakochaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  27. bardzo fajne zdjęcie Holdenie lubię też fotografować przypadkowe kobiety:) są pytania na które niema odpowiedzi i dlatego życie jest takie ciekawe :) tak sobie myślę:)
    pozdrawiam
    Rafał

    OdpowiedzUsuń
  28. Holden, już prawie dosięgasz. Stań na paluszkach, zamknij oczy i złap ją.
    Pozdrowionka i miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Latarniku - przekształcenie???? już doświadczam takiego stanu:))))
    pozdrawiam!

    Renato - tak, CAŁE!

    Pozytywko - dziękuję, gonić? Tak, pewnie muszę ZNOWU zwolnić.

    Margo - i ja:))))

    Iw - fazy się nakładają, tak jak pory roku:)))

    Jus - kiedyś pożyczę:)))

    OdpowiedzUsuń
  30. Rafale - dziękuję, szukanie - pytania, odpowiedzi - szaleństwo życia:)))Pozdrawiam!

    Gosiu - a jeżeli nie dosięgnę, jeżeli nie???

    OdpowiedzUsuń
  31. Złap już tego króliczka, przyrządź z niego potrawkę, nasyć się i bądź szczęśliwy:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Anonimowy - to nie króliczek...to nie potrawa... ale szczęśliwy chciałbym - oj, chciałbym.

    OdpowiedzUsuń
  33. Ale życie jest jak potrawa. Tak smakuje jak je sobie przyrządzisz:)

    OdpowiedzUsuń

statystyka