Słodka, Maju - no tak, a to teraz psprzątana ten bałagan - a rzucaliśmy wszystkim, przebieraliśmy się też we wszystko... Karnawał i medal Małysza zupełnie nas "rozluźnił".... Sprzątanie musi poczekać, bo teraz las czeka:)Za godzinę ruszamy, bo Szymonowi wstać się nie chcę:))), a i ja poleżałem nadplanowo Dobrej niedzieli Drogie Panie.
Jest radość!I niech Wam tak chłopaki zostanie:)))
OdpowiedzUsuń..niech Wam tak zostanie...:):):).....
OdpowiedzUsuńSłodka, Maju - no tak, a to teraz psprzątana ten bałagan - a rzucaliśmy wszystkim, przebieraliśmy się też we wszystko... Karnawał i medal Małysza zupełnie nas "rozluźnił"....
OdpowiedzUsuńSprzątanie musi poczekać, bo teraz las czeka:)Za godzinę ruszamy, bo Szymonowi wstać się nie chcę:))), a i ja poleżałem nadplanowo
Dobrej niedzieli Drogie Panie.
...upolujcie coś pięknego obrazem...:):)....dobrej Niedzieli ...:):)...
OdpowiedzUsuńOwocnych "łowów"! :)
OdpowiedzUsuńuśmiechowo!:)
OdpowiedzUsuńCo tam sprzątanie Holden! Przecież bałagan nie ucieknie .........(a szkoda?!) Bawcie się!
P.S. Dziwna rzecz .........widziałam Was dzisiaj w moim śnie - Ciebie i Szymona! Haha dobre:))
Maju - a Szymon ze śniadaniem w łóżku orzeka: ja wstanę, wstanę - jak tu jakaś sarna przyjdzie. Orzekam: jest GORSZY od ojca))))
OdpowiedzUsuńDziękujemy!!!
Szamanie - spróbujemy:)
Moni - ciekawe co to był za SEN - mam nadzieję, że nie szaleliśmy w nim tak jak wczoraj na jawie:)))?
Udanej wycieczki!!!
OdpowiedzUsuń...Holden...:):)....zdążycie wyjść z domu zanim się ściemni???.....
OdpowiedzUsuńfajnie, miło popatrzeć na radość... :))))))
OdpowiedzUsuńoby tak dalej... :)
piękny jest Twój Syn i piękna ta radość :-)
OdpowiedzUsuńJak karnawał to karnawał!:-)
OdpowiedzUsuńPóźno tu dotarłam... ale mam nadzieję, że dobrze sie bawiliście ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
WRÓCILIŚMY:))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńNie, ale było radośnie:))
OdpowiedzUsuń