piątek, 19 czerwca 2009

z poplątania




a może zmyśleniem
jest ona
a on?
on nie! on tylko wybiegł jak pies
suki szuka obsikuje drzewa
wyje do księżyca
pieprzony rasowiec
wróci


2009

28 komentarzy:

  1. Tak czekałam na nowy post, a tu ...takie zaskoczenie:), znowu poruszająco i wprost. Idealne na ten piątek. Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  2. @Anonimowa - czy w tych słowach sarkazm dostrzegam:)???

    OdpowiedzUsuń
  3. Nieeeee, prooooszę, absolutnie nie sarkazm, trafiłeś w mojego doła, a liczyłam na kontrę. Tyle. A teraz mi i źle i dobrze, obłęd :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Są trzy kropeczki
    one ciągną się az pod moje niebo
    chciałabym tu kiedyś przeczytać szczęście
    Tego Ci życzę , Holden:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Słodka - przeczytać szczęście, zdarza się! przecież :) ale życzenie jest słodko-winne!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jedyne szczęście, może nawet nie szczęście, ale uśmiech ciepły czytam tu, gdy piszesz o Sz:)

    OdpowiedzUsuń
  7. ...Bo SZ. mój Syn Wspaniały... bo dzięki Niemu i dla Niego!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. nie no, coś głupiego miałam palnąć.. ;-)) daruję sobie


    pozdrawiam ciepło, Holden :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. @ Emmo - może to wcale nie było głupie? strzelaj!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. hehe...ale obiecaj, że się nie będziesz złościł...
    miałam powiedzieć, że kundelki są najwierniesze i zawsze wracją, ale skoro akurat pieprzony rasowiec był Ci potrzebny do wiersza, to niech będzie :D

    tylko się nie złość :))

    OdpowiedzUsuń
  11. @Emmo - złoszczę się niebywale

    w poniedziałki, a dzisiaj piątek, a kundel pasowałby nawet do wiersza lepiej, ale nie do piosenki, nie do moich psów i co WAŻNE - mojego EGO - UZNAJĘ SIĘ ZA RASOWEGO PSA, WIERNEGO SWOJEJ PANI, KTÓREJ NIE MAM:) ALE RASOWIEC ZE MNIE PEŁNĄ GĘBĄ:)

    OdpowiedzUsuń
  12. :-D
    zapamiętam o tych poniedziałkach i spróbuję się pohamować w te dni!

    OdpowiedzUsuń
  13. @ Emmo - poniedziałek - polecam pieśń Boba Geldofa :)!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. ja tam miałabym kilka uwag, ale przemilczę, sam musisz chcieć :)

    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  15. dałabym tytuł

    Ruja

    zmyśleniem
    jest ona
    a on?
    nie! tylko wybiegł jak pies
    szuka obsikuje drzewa
    wyje do księżyca
    pieprzony rasowiec
    wróci


    Za dużo zaimków Marcinku, oczywistych dopowiedzeń... usunęłam nadmiar, to tylko delikatna kosmetyka.

    teraz jest lapidarnie i poetycko

    :) ale to tylko moje zdanie

    buziak

    OdpowiedzUsuń
  16. :) A NO WŁAŚNIE - już nie jest poetycko - jest powszechnie:) nie jest po mojemu !!!

    :) ale to tylko moje zdanie

    buziak

    OdpowiedzUsuń
  17. eee

    nadmiar zaimków, osłabia przekaz, ale ok... rozumiem, ośmieliłam się raz i wystarczy

    :)

    miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  18. Ach, i chciałam jeszce dodać, że ta fotografia pod "kawałkiem" bardzo mi się podoba.Kto ją robił?

    OdpowiedzUsuń
  19. @Margo - po co te dąsy:)

    @Słodka - przypadkowa Pani poproszona o foto, a potem je trochę "zaaamaazaałeeem:)))

    OdpowiedzUsuń
  20. nie ma żadnych dąsów


    Powiedziałam, odpowiedziałeś i jest gut.

    Ja na blogach nie osmielam się wnikać w pisanie, to każdego indywidualna sprawa.

    Jak ktos potrzebuje pomocy wie gdzie mnie odszukać.

    pozwoliłam sobie raz i wystraczy. :P

    więc bez urazy i z usmiechem

    :)

    OdpowiedzUsuń
  21. @Margo - Twoja pomoc uczynna, ale jestem na etapie potrzeby innej pomocy - takie moje czucie:)))) Moje!!! Zrozum!

    OdpowiedzUsuń
  22. Matko Holdem, wiem, że Twoje nic sobie nie uzurpuję

    rozumiem i przepraszam

    miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Spokojnie - jak pisałem tam powyżej miałem zupełnie inne nastawienie (ustawienie:)))) luz - to ja przepraszam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń

statystyka