A gdyby tak można ptakiem być. I lecieć, lecieć. I widzieć, widzieć.
A może dzisiaj życzenie spełniło się. Bo frunęliśmy, sunęliśmy i do przodu, i do spodu…
Majka, Szymon i ja.
Stara kamienica, parki, goniące po ulicach smarki, dziewczyny, mężczyźni i ich cienie, dusze, spieszenie, oddechy, spojrzenia.
Dziś kawałek Poznania budził w nas emocje odkrywców, zdobywców.
Pozowały nam zmurszałe mury, piękne białogłowy i Szymon. Powtarzaliśmy ujęcia do zawrotu głów, tak by sygnał do odwrotu odwlekał się i nie brzmiał, nie syczał.
Pijemy kawy, herbaty, soki i teraz z nas obiboki. Szymon czyta podarowaną książkę, Majka spokojem podgląda grzbiety biblioteczki, a ja piszę i rymów szukam i słów nie znajduję – tak me serce się raduje.
Wszystko ma swój czas… dzisiaj był czas tylko dla nas, zagubionych w oczach mas.
:))))
OdpowiedzUsuńPięknie:) Bawcie się i cieszcie!!!
OdpowiedzUsuńStrasznie lubię, gdy tu tak radośnie...
OdpowiedzUsuń:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Majka,
OdpowiedzUsuńkiedyś sobie muszę walnąć taki rudy kolorek - cudny jest :-))
dzięki za wyróżnienie Holden! z wzajemnością :-))
Świetna fota :)
OdpowiedzUsuńBuziaki dla Całej Bandy!
:))
Majka radość przywiozła? Tego to się akurat można po niej spodziewać;)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńchciałabym być ptakiem ... albo nie, lepiej wiatrem, dzisiaj chciałbym być słońcem ... bo go nie ma:/
OdpowiedzUsuń... fajny dzień miałeś Holden !
Jak fajnie to czytać :-)
OdpowiedzUsuńMoi Drodzy - cokolwiek dopowiem, to nie wypowiem... radości swej, Szymona i (chyba):))) Jej:))))
OdpowiedzUsuńCmoki amoki:)))
cmoki na dobranoc:)
OdpowiedzUsuńWszystko ma swój czas... Dotknęły mnie dzisiaj te słowa...
OdpowiedzUsuńPozdrowienia ciepłe ślę;)
Moni - cMOk na dzień DOBRY:)
OdpowiedzUsuńEuterpe - a wczoraj wypowiadałem TE słowa JAK ZAKLĘCIA,
BY nie pomyliły mi się POJĘCIA:)
pozdrawiam, MOCNOOOOOOO:)
Maju pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńależ masz piękną czuprynę ja też taką chcę ale się boję....
Wiesz, co sobie pomyślałam? Gdy masz wokół siebie i blisko życzliwych Ci ludzi to jestes szczęśliwym człowiekiem o czym świadczysz głową mową i pismem:)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za wyróżnienie, Holden:))
dzień dobry -dzień lenia:))
OdpowiedzUsuńAhhh...więc to o Was czytałam na pasku informacji -w dole ekranu- na lokalnym programie ?:)))
OdpowiedzUsuń"W dniu wczorajszym, w wybranych dzielnicach Poznania widziano trzy podejrzanie szczęśliwe osoby. Wspaniała kobieta o płomiennych włosach i dwójka mężczyzn - po uderzająco bliskich relacjach i okazywanych uczuciach wnieść można z całą pewnością, że to ojciec z synem - przemaszerowali radośnie uzbrojeni w aparaty fotograficzne. Każdemu kto napotkał rzeczoną trójkę szczerze gratulujemy i zazdrościmy!Został bowiem z dużą dozą prawdopodobieństwa uwieczniony na jednej z setek wykonanych fotografii i..napełniony pozytywną energią bijącą od całej trójki. Tym z Państwa, którym nie udało się trafić na ŁOWCÓW MIEJSC, TWARZY I CHWIL radzimy zwracać pilniejszą uwagę w przyszłości. Niewykluczone bowiem, że pojawią się ponownie na kolejnej z poznańskich dzielnic"
:))))))))) pozdrawiam..
Rybiooka - czupryna rzeczywiście JEST WSPANIAŁA, jak cała Majka:)))!!!
OdpowiedzUsuńSłodka - MASZ cholernie wielką rację, uściski!!!
Moni - dzień lenia, to ja mam dzisiaj, dużego lenia:)
Durga - tylko w lokalnym, to nie był CNN???:) pozdrawiam
Witaj leniu ... duży ... ale mnie nie pobijesz:) nie wychodzenie z łóżka caaaały dzień (czyli strój wiadomy) jeden posiłek w locie, zero zmytych talerzy po kolacji dnia poprzedniego ... dodam, że to wszystko w zupełnej ciemni (o pasowałoby do zdjęć :-) ) - jejku przyznałam się, tak publicznie:))
OdpowiedzUsuńdziś już lepiej
MIŁEGO DNIA!
SŁODKI CAŁUS, PAPA!
P.S. Durga jest świetna z tą historią:)
Holden - no niestety kablówka w wynajętym mieszkaniu nie posiada w swej wątłej ofercie kanału takiego jak CNN :// Ale podejrzewam, że niczym informacja o cudownym psiaku BALTICU, tako i WY (news o Was) popłynęliście w świat....:))
OdpowiedzUsuńmoni: ale to historia z życia wzięta! nie że moja, nie że wymyślona ;)) :) pozdrawiam! :)
Durga ale pięknie ją opisałaś:)
OdpowiedzUsuńA Baltic nasz :) nasz prosto z G. choć nie ma się czym chwalić, że go władze G. nie pozwoliły ratować!