...czas pokutny - dokończenie... sztuczki
Holden, Happysad??? Ty też??? :)Nie lubię ich... za infantylność :)
Ja też jakoś nie przepadam...
:))))a ja czasmi uwielbiam (CZASAMI) być infantylnym mężczyzną, zwłaszcza wieczorami - gdy mam snić o kobiecie:))))
..ech CHŁOPCZYKU wieczny ....:):):)....
:))bywają gorsze rzeczy od happysadściskam :)
Ale mi się tego pięknie słucha .... dzięki!
Joanno - no wiem, ja jestem gorszy - no, prowokacja:)Iw - no dziękuję, czasami i taka "MUZYCZKA" ratuje strapione dusze
Holden, Happysad??? Ty też??? :)
OdpowiedzUsuńNie lubię ich... za infantylność :)
Ja też jakoś nie przepadam...
OdpowiedzUsuń:))))a ja czasmi uwielbiam (CZASAMI) być infantylnym mężczyzną, zwłaszcza wieczorami - gdy mam snić o kobiecie:))))
OdpowiedzUsuń..ech CHŁOPCZYKU wieczny ....:):):)....
OdpowiedzUsuń:))
OdpowiedzUsuńbywają gorsze rzeczy od happysad
ściskam :)
Ale mi się tego pięknie słucha .... dzięki!
OdpowiedzUsuńJoanno - no wiem, ja jestem gorszy -
OdpowiedzUsuńno, prowokacja:)
Iw - no dziękuję, czasami i taka "MUZYCZKA" ratuje strapione dusze