Dla fizycznego ukojenia Kult, Salon Recreativa.
A rewolucja wtargnęła do kuchni. Na sztandarach krokus, piękny polski powiększalnik. Tak! Mam go!
W domu człowieka o twarzy podobnej do nikogo pchli targ. Wszystko i nic, najwięcej kolorowych butelek, które w delikatnym półmroku, tworzyły witraże. A w nich twarz ma., która niczym anioł stróż, pomagała mi w negocjacjach. Piątka, pięść, uścisk. Dogadaliśmy się.
Razem z darami Rafała jestem już bliski finału. Ciemnia już o krok, a dla Majki CMOK za przytarganie wielkiego pudła.
Rano wyjeżdża ma., przyjeżdża na trochę Szymon. Sztafeta pokoleń, sztafeta miłości.
Wszystko ich łączy, tylko, że Szymon woli Strachy na lachy, a ma. Dżem.
I jak ich nie kochać, i jak i czego się tu bać?!
:-D
OdpowiedzUsuńgdybyś koniecznie musiał się czegoś bać, to mnie się bój! już pisałam, że potrafię zrobić łaaa i wyskoczyć zza winkla :-)))
głupwakę mam hihi...
głupawkę znaczy!
OdpowiedzUsuńCo ja mogę napisać...
OdpowiedzUsuńFajnie, zazdroszczę, u mnie młyn.
:)
Ja też mogę zrobić Łaaaa w razie potrzeby.
OdpowiedzUsuńJak Emma :)
może Łaaaa na dwa głosy, byłoby jeszcze bardziej straszliwe?
Emmo, Mauro - taaakie łaaaaaaa, to ja nawet lubię:)
OdpowiedzUsuńuściski!
Mauro! stanowiłybyśmy potffffornie straszliwy duet :-)) aż strach się bać!
OdpowiedzUsuńe - ja lubię duety i nie TYLKO:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) WYBACZ, ALE MAM TAKI CZAS:))))))))))))
OdpowiedzUsuńWYBACZCIE
Emma,
OdpowiedzUsuńto co? zakładamy ZEPSÓŁ? potforny?
:))
Mauro - ja jeeeeeeeeestem ZA!:)))))))))))
OdpowiedzUsuńCudnie :-)
OdpowiedzUsuńJA TEŻ ZA!
OdpowiedzUsuńprzybij piątkę Mauro! to muszę Cię bliżej poznać, jak mam z Tobą robić łaaa :-))
Ta sztafeta mnie ujęła...bardzo pozytywnie tu u Ciebie, tak trzymaj.
OdpowiedzUsuńniech Ci dobrze służą te klamoty:)
OdpowiedzUsuńR
I tak oto Holden został ojcem chrzestnym projektu "Łaaaaa"
OdpowiedzUsuń:)
:-)))
OdpowiedzUsuńto się nazywa tfuuurcze podejście do życia.
:)
OdpowiedzUsuńOj dzieje się, dzieje !!! :)
OdpowiedzUsuńdzieje się i to pozytywnie :) tak ma być! :))
OdpowiedzUsuńTo świetnie, że z Ma wszystko dobrze. Ma dla kogo żyć i być zdrowa :))
OdpowiedzUsuńMoi Drodzi - z powodu dziania się:) ze zpecjalną dedykacją dla Emmy i Maury: ŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
OdpowiedzUsuń))))))
dobrej niedzieli co nas wszystkich rozweseli:)
:))))))))))
OdpowiedzUsuńNormalnie nienormalna normalka:) Aż miło poczytać :)
OdpowiedzUsuńPees. łAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!:))))
Kochać, kochać i nie próbuj nawet inaczej :)
OdpowiedzUsuńBuziam
Gosiu :) kochać, to znaczy ZROZUMIEĆ, tak myślę, tak pomyślałem...
OdpowiedzUsuń