środa, 26 sierpnia 2009

zawody

Niebieskie paznokcie

zamiast w twoje plecy

wbijają się w folię rękawiczek

podadzą bułki

na samotne śniadanie z Jolą z piekarni


Dotyka karku

siwe pukle spadają na buty

w nożyczkach odbicie przyszłości

wasze dzieci

ona z kokardami w warkoczu

on z pióropuszem osadzonym na uszach


Pomidory

dymka

dwa dwadzieścia reszty

roisz o zostawieniu napiwku

za te oczy

za delikatność czerwonej skórki


Długa igła w plastikowej rękojeści

dłoni

wysysa życie

brakuje jednego rozpiętego guzika

fartucha

by była twoją tuż po dyżurze

18 komentarzy:

  1. Świat latem pełen jest niewykorzystanych okazji, nibyperspektyw, i ciał. Dookoła.
    Ale igły to mnie zdecydowanie do myśli o spotkaniach po nie nastrajają . Brr :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zeruya - czy tylko latem???:) A igła? początki bywają trudne:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z lekka lubieżnie, ale tez jakoś smutno... Znajomość skończona nim jeszcze się zaczęła.

    OdpowiedzUsuń
  4. Latem ludzi widać... bardziej wyraźnie.
    Zimą można się skupiać na wnętrzu i rozmowach... w końcu długie wieczory :)

    Wiem, wiem.
    Generalizuję.

    OdpowiedzUsuń
  5. Słodka, Latarniku - a może spadochron:)

    ZERUYA - ja uwielbiam i patrzeć i słuchać:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ..piękna fotografia:)....wszystkie z ostrymi narzędziami wybrałeś.....odważnie...:)...

    OdpowiedzUsuń
  7. Hmm ciekawe jaki to rozmiar :D
    Ciekawe spojrzenie......

    OdpowiedzUsuń
  8. wszyskie zawody z działu usługowego
    hm.
    dlaczego?

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak ja was Lowam :D

    ja sie na rozmiarach nie znam :P
    a zawody rózne takie spotykam

    OdpowiedzUsuń
  10. Emmo - kobiety są zmysłowe także w piekarni, warzywniaku, zakładzie fryzjerskim czy przychodni - WARTO JE ZAUWAŻAĆ DOKŁADNIEJ, MOCNIEJ:0

    Rybiooka - zawody miłosne:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Holdenie!
    w to, że zmysłowość nie jest zależna w żaden sposób od zawodu ja nigdy nie wątpiłam. to była tylko taka obserwacja, że jednak Twoją uwagę przyciągnęła zmysłowość kobiet branży usługowej :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Aależ..! - właśnie TE z "branży usługowo-handlowej",
    jak Emma to ujęła ;) - swą zmysłowość
    często rozmyślnie wykorzystują
    w celach - nazwijmy to -
    marketingowych ;D)) -
    jak np. pani od pomidorów ;p.

    OdpowiedzUsuń

statystyka