niedziela, 2 sierpnia 2009

wyjazd

- Tato, ty jesteś zupełnie inny niż mama…

- To źle?

- Nie. Mama jest bardzo kochana, a ty kochany inaczej…

- Nie rozumiem?

- Ale ja rozumiem (i długi śmiech)!

Jest Szymon. Namówił mnie, bo On przekona mnie do wszystkiego. Nie mamy „środków”, ale spadamy stąd… Bierzemy namiot, wędki, radio, latarkę i prosimy mamę Szymona, aby nas wywiozła kilkanaście kilometrów poza Poznań. Nad jeziora, w las, w spokój!

Powoli się zbieramy, składamy, planujemy. Trzy, cztery dni. Za kila godzin. Myślcie o nas dobrze!

15 komentarzy:

  1. ..bawcie się dobrze:):)...Majka...

    OdpowiedzUsuń
  2. ale fajnie!
    jasne, że będziemy dobrze myśleć :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego ciekawego w ciszy, poza miastem ;).

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięęęęęęęęęęękuuuuuuuuuuujemy! Jeszcze trochę. Niby już, ale brakuje nam jeszcze robaków!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Niezapomnianej rozrywki i dużo ryb przy dobrych audycjach radiowych :):):):):):):)

    OdpowiedzUsuń
  6. Łapcie pogodę. Każdą.Tę ducha, najmocniej.
    A fotka, świetne oko. Grunt to znaleźć wyjście.Skoro nie psy, skoro nie noga, no to koszykówka:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Pewnie, że będziemy dobrze myśleć. :)
    Odpoczywajcie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Masz wspaniałego syna - i tego się trzymaj !!!

    OdpowiedzUsuń
  9. odpoczywajcie dobrze i niczym się nie martwcie, my tu o wszystko zadbamy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. No to my tu przypilnujemy bloga ( blogów.. ) ;))
    Dobrej zabawy !

    OdpowiedzUsuń

statystyka