niedziela, 27 września 2009

karta znaczona


Jeśli istnieje Bóg
- będę u niego na obiedzie.
Zamiast światła: czerwony głóg.
Anioł po mnie samochodem przejedzie.
(z Lipskiej)

21 komentarzy:

  1. Mam nadzieję, że wybaczysz mi poprawę literówki na przYjedzie :)
    Ale Twoja wersja też mi się podoba, już nawet na anioły liczyć nie można :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lipska mnie zwala z nóg, choć dawniej uważałam, że Szymborkiej nie dorasta do pięt.
    wrzuć na luz, Holden :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny utwór, dzięki za odkrycie przede mną nowego artysty. Przyznaję, że nie znałam wcześniej M. Dyjaka. Uwielbiam taki dramatyzm w głosie artysty.

    OdpowiedzUsuń
  4. KP - nie wrzucę na luz - bo już mam... dosyć!

    Matyldo - dla takich ludzi jak Marek warto żyć!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Prześnij to:))

    http://www.divshare.com/download/8651732-216


    Holden, raz jeszcze dziękuję:))

    OdpowiedzUsuń
  7. No dobra, ja sie z Tobą nie upiję, bo mi nie wolno, ale może kogoś zgarniemy? Jutro będę wiedzieć, kiedy będę w Poznaniu :>

    OdpowiedzUsuń
  8. Dyjak jest twardy gość, więc nie wymiękaj Holden :)
    Lipska tym razem mi się podoba :)
    Margo daj znać, to wyślę Rybią na urlop :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ..powiem krótko - całosć jest świetna!.. pozdrawiam nocą życząc miłych snów a jutro udanego poniedziałku! bo ja nie przepadam za nimi :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Zastanawiam się - jak to się stało,
    że nigdy wcześniej Go nie słyszałem?..
    Z polskich muzyków, czy artystów
    (obojętnie - jak to zwał) - właśnie tylko
    takich klimatów słucham, a nie tej
    całej naśladowczej papki -
    a tu proszę! -
    "biała plama"...

    Fantastyczny głos!
    I mądre teksty...
    (trochę poszperałem po sieci,
    by w ogóle - czegoś się o nim dowiedzieć).
    ale też - po tych poszukiwaniach -
    zacząłem posądzać solistę z Raz Dwa Trzy
    o to, że "naśladuje" Dyjaka...
    Hmmm...
    Bo jest podobieństwo w ich expresjii...

    Pozdrowienia!;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Słodka - ciężka to była noc - poszarpana, wyprana... jak tu się obudzić?, Serdeczności!

    Margo - no to czekam!

    Latarniku - czekam na całą Rodzinę, Waszą i blogową! Naprawdę:)

    OdpowiedzUsuń
  12. AnSo - no właśnie, nie cierpię poniedziałków - a ten obudził się jazgotem myśli... (moich), pozdrawiam

    Marius - raz dwa trzy i Nowak to jednak inna zabawa (moim zdaniem) i też jestem Za, a Marek Dyjak ma sobie moc dużą, nie tylko jako artysta, ale też jako człowiek... Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  13. Holden, hmm, zatem dziś nie było snów z którymi można by iść pod prysznic?;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Słodka - tym razem były kobiety-widma i mężczyźni-upiory. Jestem zmęczony nocą.

    OdpowiedzUsuń
  15. To rzeczywiście...
    A nie mógłbyś położyć sie jeszcze raz i przyśnić coś ładnego?

    OdpowiedzUsuń
  16. Słodka - no chciałbym, ale to niewykonalne - po łóżku jeszcze łażą wspomnienia...

    OdpowiedzUsuń
  17. Bóg rymuje mi się nie tylko z głogiem, także z bobem. Tylko skąd ten samochód, żeby go rozjechać. Hmm ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. No to poproszę maila do mnie, adres na stronie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. och. czemu ja tak nie po drodze? :)

    pozdrowienia ciepłe dla Was

    OdpowiedzUsuń
  20. Zenza - źle Ci się rymuje!!!!!!!!!! A jednak pozdrawiam!!!

    Margo - zaraz, zaraz, zaraz napiszę:)

    Zeruya - drogi wybieramy sami! Czekam:)))

    OdpowiedzUsuń
  21. Holden - jesteście z tej części Polski, w której bywam baaardzo rzadko niestety :)
    Ale jak się będę wybierać, to się pochwalę, a jakże !

    OdpowiedzUsuń

statystyka