środa, 5 października 2011

Ty

co się wydarzyło ostatniego wieczoru?

nie miałem
czasu się zastanawiać
było za późno

w zaułku twojego ciała
przebudziłem się
w zakamarkach ust
utkwiłem
na rozdrożu włosów
zamilkłem

co się wydarzyło tego ranka?
kawa
papieros
ja wyrzucam śmieci

liczę do pięciu
otwieram pięść
twoja dłoń
rozkwita
twoje oczy
rozbłyskują
uszy
walczą o słowa

co się wydarzyło w południe?
składamy obierki
w przyrzeczenia
pestki
w opowieści
z ziarna
mielimy przyszłość

ktoś dzwoni?

Zabawne
ale niewiele słyszmy

tylko oddechy


1 komentarz:

statystyka