co się
wydarzyło ostatniego wieczoru?
nie
miałem
czasu
się zastanawiać
było
za późno
w
zaułku twojego ciała
przebudziłem
się
w
zakamarkach ust
utkwiłem
na
rozdrożu włosów
zamilkłem
co się
wydarzyło tego ranka?
kawa
papieros
ja
wyrzucam śmieci
liczę
do pięciu
otwieram
pięść
twoja
dłoń
rozkwita
twoje
oczy
rozbłyskują
uszy
walczą
o słowa
co się
wydarzyło w południe?
składamy
obierki
w
przyrzeczenia
pestki
w
opowieści
z
ziarna
mielimy
przyszłość
ktoś
dzwoni?
Zabawne
ale
niewiele słyszmy
tylko
oddechy
Ładne to. I życiowe...
OdpowiedzUsuń