wtorek, 17 sierpnia 2010

Dwa projekty, dwa cytaty


Z Andrzeja Bursy:

„mam w dupie małe miasteczka
mam w dupie małe miasteczka
mam w dupie małe miasteczka”


POSZUKUJĘ, ZAPRASZAM, PROSZĘ
CHĘTNYCH
Zainteresowanych moimi projektami fotograficznymi. Pierwszy zwie się „Krzesła”, drugi „DNA”.
Potrzeba tylko chęci, odrobinę dobrej woli, dwie – trzy godziny ze mną i zgody na publikacje wizerunku. Nawet pieniędzy nie trzeba (te zamierzam ja zarobić w przyszłości).
W pierwszym projekcie – nieważny wiek, płeć. Nic nie jest ważne. Ważni jesteśmy My.
W drugim – bezwzględnie trzeba być rodzicem lub dzieckiem, ale wtedy jedno musi namówić drugie, aby Holden pożarł dwie owieczki.
(Projekty są autorskimi pomysłami i są zastrzeżone. Jeżeli uda się je zrealizować – będą wystawy. Szczegóły na priv – czekam naiwnie na listy) .


Z Adama Georgiewa

„Olej wszystko, chłopaku, nic nie jest ważne. Porządnie sobie zaruchaj, to jedyne, co ma sens”. 

20 komentarzy:

  1. A więc jednak...do przodu:) szkoda że mi tak daleko do Ciebie.
    ps.trzymam kciuki za Ciebie-zresztą może Ci to nie potrzebne:) Sciskam
    M.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nic nie jest do przodu, ale nie chcę mi się umierać.

    OdpowiedzUsuń
  3. i dobrze że nie chce Ci się umierać.I to jest właśnie do przodu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój ulubiony cytat o miasteczkach:)
    Nie chcieć umierać to znaczy chcieć...:)

    Ślę pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się taka dynamiczna kreatywność! (Przy okazji - skojarzył mi się kawałek Łony "Fruźki wolą optymistów", który polecam). Mam wrażanie, że nieświadomie byłem już swego czasu uczestnikiem obu projektów. Ewentualnym zainteresowanym mogę więc tylko polecić - czekają Was niezapomniane wrażenia emocjonującego czasu spędzonego z profesjonalnym fotografem. A potem już tylko satysfakcja z efektow uwiecznionych na zdjęciach!

    OdpowiedzUsuń
  6. ...robię trzecie podejście do napisania komentarza......nienawidzę tego szablonu...mam stary komputer i czegoś nie czyta w Twojej grafice....obraz podskakuje i przesuwa się dziwnie i nagle....może się uda ...

    ...stanę w obronie małych miasteczek....bo jestem stamtąd......
    ...powodzenia w Projektach życzę...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja również trzymam kciuki za projekty.Dlaczego ja tak daleko mieszka od Ciebie, Holden?

    OdpowiedzUsuń
  8. łe tam mnie się spodobał ten drugi cytat.

    Jestem dzieckiem i rodzicem :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Powiało optymizmem. Nareszcie:)
    Trzymam kciuki za pomyślną realizację planów:)

    OdpowiedzUsuń
  10. brawo !
    i przepraszam ze poprzedni wpis i użalaniu się..
    chciałam tylko dac Ci kopa do działania :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Też jestem dzieckiem i rodzicem dziecka fotografującego...gdzie trzeba byłoby sie stawić?

    OdpowiedzUsuń
  12. no proszę!
    a więc masz już chętnych!

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj Holden,
    Póki co trochę mnie zmogło przeziębienie.
    Kurczę, trochę za daleko mam do Poznania, bo bym chętnie wzięła udział w sesji zrobionej przez Ciebie! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wiedzmo :) i wszyscy INNI - szczegóły na priv, pozdrawiam Was wieczorową porą :)

    OdpowiedzUsuń
  15. też bym chciała, a co! zwłaszcza z Moim Kochanym Słoneczkiem, gdybyś nie miał nic przeciwko;) tylko... Poznań trochę daleko, a w baku już same opary... Ale będę pamiętać o Tobie, gdy nadejdą lepsze czasy:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pamiętaj o mnie! niestety już trochę daleko jestem...
    Pam.

    OdpowiedzUsuń
  17. co tam wymyśliłeś za projekt drogi Holdenie ciekawość mnie zżera:)
    pozdrawiam
    Rafał

    OdpowiedzUsuń

statystyka