wtorek, 13 października 2009

BYĆ



Los przeciskał się przez tłum tańczących par, kierując się ku wyjściu.
(Jerzy Kosiński, Wystarczy być)

18 komentarzy:

  1. Słodka - kreślisz do mnie:) czułe słówka, więc przede mną stówka (a raczej dwie) kilometrów:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach rzeczywiście, Ty dziś w drogę.Dobrej podróży.I szybko wracaj:)Jaką książkę zabierasz na drogę?
    Łap słońce Holden. te podkreślone:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodka - wrócę późną nocą, a zamiast książki aparat pożyczony, wyczarowany na 24 h - będę uroczyście fotografował małe święto Przyjaciela:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudnie:))) Będziemy wypatrywać Twego powrotu:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Słodka - jakoś DZIWNIE optymistyczny JESTEM (dzisiaj), więc odważnie ślę UŚCISKI!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ha:D Doczekałam się znów:))))
    Baw się dobrze:) Buziak

    OdpowiedzUsuń
  7. ..przyjemnej podróży, uroczo spędzonego czasu i oczywiście wspaniałego pstrykania..:D
    pozdrawiam ciepło..;)

    OdpowiedzUsuń
  8. AnSo - mam nadzieję, że wszystko się zdarzy - a pstrykam już OD RANA:))))))))))))) (naprawdę!!! - to tak dla podkreślenia:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Margo - już pojawiają się małe problemy (z dojazdem):))), ale będzie dobrze:))) pozdrawiam uśmiechnięty:)

    OdpowiedzUsuń
  10. ....kamyk zielony w jedną rękę...aparat w drugą...i jazda......:).....serdeczności przesyłam.....nałap tych motylich chwil jak najwięcej.....

    OdpowiedzUsuń
  11. piosenka podrażniła niektóre części mojego umysłu, za środki stylistyczne!! miło jest trafiać na coś czego wcześniej nie znałam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pisałam. Wyparowało. Oślepłam. Albo chciałam pisać tylko. :)

    Spokojnej podróży, dobrej zabawy, udanych foto-łowów !

    OdpowiedzUsuń
  13. Anches - i. już po przyjemnościach:)Wróciłem właśnie, Szymon śpi, a ja jeszcze kilka minut "na chodzie":)

    Maju - kamyk mam, miałem, będę miał:) jestem!

    Paczulo - mnie piosenka nastroiła pozytywnie, ale teraz padam na "pyszczek:)))"

    Zeruya - łowy były przyjacielskie, zabawa była pyszna, spokojnie, lecz długo dotarłem... Serdeczności, wielkie

    OdpowiedzUsuń

statystyka