tuż po ósmej
tak mówiłaś
i najpierw byłem Dominikiem
orzekła babcia
zawsze ryczałeś
tłumaczył ojciec kolejny cios
tego ranka
Sławek podglądał siostrę
a ta została kobietą
utopiła się pewna Daria W.
potem zapił się Stefan (podobno wujek)
dziadek złowił wielkiego okonia
w Hiszpanii padał deszcz
Rafał puszczał latawce
Justyna szukała jagód
w południe
zaczęło się picie
ciepłe piwo
bimber
kaszubski zylc
ogórki
okoń z patelni
i znaleźli Darię
przestało padać w Granadzie
i odratowali wujka Stefana
wieczorem
nikt nie zwracał na mnie uwagi
Wciąż młodo...
OdpowiedzUsuńPodoba mi się dzień Twoich urodzin. Pełen życia (pomijając utopioną Darię W.).
OdpowiedzUsuńNajlepszego Holden!
ja tylko czytam..potem myślę i czuję, albo najpierw czuję, potem myślę, albo tylko czuję..
OdpowiedzUsuń