poniedziałek, 28 czerwca 2010

wciąż


Gdy milczę, to krzyczę. Gdy krzyczę, to milczę…
Mało mnie tutaj. Mógłbym codziennie wylewać żale i żółć, albo odświeżać poezję i popełniać nowe wierszydła. Mógłbym też pić wódkę i pisać, co mi procenty podpowiadają. Mógłbym łaskawie prosić o troskę tak wielu Dam, odwiedzających to miejsce. Mógłbym być obłudnikiem…
Staram się więcej myśleć. Mniej pisać do Was, więcej do środka, do siebie.
Staram się uciec przed samotnością. Ganiam z aparatem za kobietami (na obrazku E.), łykam tony tabletek na ból życia. Czuję się fizycznie podle, psychicznie nieokreślenie.
Jutro wczesny poranek i w drogę. Najpierw w stronę Wrocławia, potem w stronę Gdańska. Jadę do Stasia. Postaram się odnaleźć. 

14 komentarzy:

  1. hello! i like your works! especially portraits,good expressions.regards

    OdpowiedzUsuń
  2. a zdjęcia robisz WCIĄŻ tak samo fajne :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. No, to jedź. Szukaj się. Odnajdź.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdjecie,piekne-takie zmyslowe i delikatne.

    Samotny wsrod tlumu-niezazdroszcze.
    Jutro tez jest dzien,trzeba miec nadzieje ze to ten lepszy.
    Powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  5. :) Ja wierzę, że wywalisz z siebie negatywne rzeczy, przecierpisz,, przepracujesz i będziesz obłędnie szczęśliwy i pogodzony :)

    W ogóle wierzę w Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Udanej podróży, cokolwiek miałoby to znaczyć. Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  7. ...wierzę i ja w Ciebie.....powodzenia ......

    OdpowiedzUsuń
  8. Masz świetną rękę do zdjęć! :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Moi Drodzy - :) spakowany (wciąż się pakuję:) ruszam wciąż, szukam wciąż. Dziękuję Wam wciąż. Dobrych dni:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Niesamowite, że w całkowicie odległych od siebie miejscach na naszej Ziemi istnieją osoby CHOLERNIE podobne do siebie. I piszące.

    Miło zapełniać przestrzeń swojej egzystencji podobnymi personami. Przynajmniej made in Poland.

    Pozdrowienia z Końca Świata.

    OdpowiedzUsuń
  11. serdeczności - bez dobrych rad tym razem :-)

    OdpowiedzUsuń

statystyka