czwartek, 10 czerwca 2010

chłopcy


Jeszcze jeden stopień więcej i zwariuję! Zbyt ciepło. Szymon padł na łóżko i orzeka – Nic mi się nie chcę. Ja padłem na krzesło i piszę ­– Dajcie mi grudzień.
Szymon zasnął. Czeka sennie na mamę. Pobudzam się kawą. Na nikogo nie czekam.
Po cichu planowaliśmy dzisiaj wspólny wypad nad jezioro, pod namiot, na ryby, na ogniska. Może tutaj, może na Kaszuby. Jeżeli tam, to Szymon zapewnie pozna Ignacego (na obrazku i tam).
Jeżeli tutaj… To wiem, gdzie najpiękniejsze kobiety Poznania jeżdżą kąpać się nago tuż po zmroku… Podglądacz! – słyszę syk oburzenia. A ja odsykuję: - Koneser.
Jutro nigdzie nie jadę. Żadnych pociągów, autobusów. Powędruję palcem po mapie do lipcowych wspólnych, wolnych chwil z moim Synem. 

13 komentarzy:

  1. Czołem Holden, u nas też upał niemiłosierny, ale ja wolę to, niż zimno!
    Spływam z fotela, ale dzielnie się trzymam :)
    a propos 14 - bardzo dobry pomysł, ale może zmienimy termin, bo akurat mój M. przyjeżdża i mógłby być nieco zazdrosny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ach!
    ci wspaniali mężczyźni
    na tych wspaniałych maszynach! :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Maszyny to dodatek?:))))
    Iw - nie ukrywajmy się, niech M. dowie się od nas, a nie z netu:)))))))))))serdeczności

    OdpowiedzUsuń
  4. Ci wspaniali mężczyźni na stalowych rumakach:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czyli zgodnie z polityką - Niech Nas Zobaczą :))))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Zżera mnie ciekawość - gdzie to miejsce?

    OdpowiedzUsuń
  7. O tak, upał strasznie doskwiera...Ty chcesz grudzień już a ja chce upragnione wakacje, przeprowadzkę... Szczeże... to będę tęsknić... :)
    Pam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie będzie Wam w wakacje:)
    Niech będzie lato!:)

    Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  9. ...nie pomijaj Krakowa w tych planach Holden....:)....

    OdpowiedzUsuń
  10. W życiu ważni są ludzie i chwile z nimi, Brachu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Moi Drodzy - dorobiłem sobie krople deszczu w szablonie, tyle musi mi wystarczyć. Już nie narzekam na pogodę, bo co ze mnie za dureń - gdy cierpią Miliony...!
    Pozdrawiam i nigdzie się dzisiaj nie ruszam. Głowa mi pęka i boli mnie ręka, którą do Was macham:) Dobrego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  12. I ja do Ciebie macham bolącą ręką... A szablonik miły, mimo deszczowego nastroju jakiś taki przyjemnie wesoły... pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Dzień dobry! :)
    Grudzień - no nie Holden, proszę ;) pamiętasz te zaspy śnieżne? te temperatury ujemne? :D

    Tak fajnie tu, przyjemnie. Lubię deszcz ale teraz niech grzeje słonko :D
    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń

statystyka