piątek, 24 kwietnia 2009

Przechowalnia ciemności


… Ewa Lipska, kochana poetka, jakoś niedoceniana, jakoś pomijana, wyznacza mój wpis, moje myślenie: Zdobądź się wreszcie na jakiś ludzki krok. Nie bądź pośmiertny. (…)



1. Jakoś nie mogę uwierzyć, ale (jak na NAS) dużo dzisiaj rozmawiamy z Mamą, dużo wspólnie jemy, patrzymy na siebie, podglądamy. Coś nas dzieli, czego nie jestem w stanie nazwać (albo nie chcę w tym miejscu), ale to, co nas łączy jest łatwiejsze do określenia, do spełnienia…

To jest dbanie o winorośl, której szczep już dawno przestał być modny, który powinien być podcięty lub (nawet) wycięty. Jej. Dbanie.

2. Nie wiem czy potrafię odpisywać na wszystkie emaile, wszystkie urywki z gg? Bo jestem „utrudniony”. Cały z lęku.

3. Nie wiem też jak to możliwe, że taki facet jak ja, który przeczytał tysiące książek: zapomniał o istnieniu tej oto frazy: „Stała się Pani dla mnie niezbędna. Dla mnie i obecnego mojego przedsięwzięcia”!...? To z „Zapisków ze złego wieku” J. M. COETZEE. Zapomniałem, a te słowa powinny stanowić moje motto (chyba).

4. Jutro przyjeżdża Szymon. Plan miłości: hiszpański, gra w piłę, zdjęcia, msza przed I komunią i przymierzanie „alby”, i czytanie, i słuchanie i mecze, mecze, mecze??? Przyjedzie i zdecyduje.

5. Ostrzegam cię przed tobą. Nie miej do siebie zaufania. Możesz sobie strzelić w tył głowy nawet nie wiedząc kiedy. (…) Ewa Lipska, Ostrzeżenie

6. po prostu się boję...

3 komentarze:

  1. Wczoraj kupiłam "Zapiski ze złego roku"...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ewa Lipska pisze wiersze, z których czasem wyziera smutek i strach.
    Pogłębiają nastrój.
    Nie czytaj jej już dziś.

    Punkt 4..powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  3. ja-sama : Ciężko się czyta - początkowo, ale potem:)
    zeruya: dziękuję

    OdpowiedzUsuń

statystyka