poniedziałek, 27 kwietnia 2009

pewien mój znajomy poeta

… poetą wielkim był, ale kto Go dziś pamięta? Ja. To pewne, że przez wiele lat, to ON martwy był moim ojcem, przewodnikiem, poręczycielem. Andrzej Bursa.

Natrafiłem na Niego dzięki mojemu nauczycielowi polskiego, wychowawcy, pierwszemu wydawcy moich wierszy. Piotr Szubarczyk wskazał mi Bursę. Dziękuję i przepraszam (za wiele zapomnień, za zbyt wiele roztargnienia…).

Pomyślałem dzisiaj o Bursie, bo siedzę przy biurku i powtarzam p ooo w ooo l iii słówka z hiszpańskiego i nagle całe escritorio zapełniło się pisarzem, poetą. Słowami, sylabami, pusto - stanem.



… Ryczę i śpiewam krew przelewam

siedząc przy biurku

Może nie ryczę tylko ziewam

siedząc przy biurku

Nie wiem skąd, jak (???!) – ale sprawdzam i mam rację – fraza dokładna, sprecyzowana przypłynęła sama. Jak utyskiwanie do lat małych, nieopierzonych, trudnych kaleko.

I tak płyną we mnie zadziwiająco głosy Bursy i… Buikii. On podpowiada, ona śpiewa.

Ją tłumaczę, Jego rozumiem jak rodzica, który właśnie odjechał…

…lubię stare kobiety

brzydkie kobiety

złe kobiety

wierzą w życie wieczne

są solą ziemi

korą drzew

są pokornymi oczami drzew…

Moja matka jest piękna, moja matka jest.... średnia... w uczuciach. Ale Bursa jest jedyny…

…pamiętam. Miałem 16 lat, gdy rozerwałem na przemyślane strzępy swój harcerski mundurek i kolorami akrylu wypisałem na nim pełny tekst „Pantofelka”. A potem „to dzieło” powiesiłem na ścianie, niczym obraz Matki… Boskiej…

*grafika nie jest moja, znalazłem na stronie VII LO w Bydgoszczy, dziękuję

http://viiilo.pl/cms/readarticle.php?article_id=84

6 komentarzy:

  1. gdy miałam 16 lat, powiedziałam drużynowej, że nie będę na jej rozkazy. Zostałam zawieszona w prawach. Na tym skończyła się moja przygoda z harcerstwem...
    z Bursy, kiedyś chodził za mną "tylko rób tak.."
    Dawno temu...

    OdpowiedzUsuń
  2. Bursy pamiętam to:
    "..
    Zaprawieni w kłamstwie doskonale
    Niewiniątka udajace zuchów
    Z kieszonkowych przekonań bagażem
    My już twarzy nie mamy wcale
    My mamy papierowe maski zamiast twarzy"

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś wyrecytowałem "Miłość" w Teatrze Miejskim im. W. Gombrowicza w Gdyni. Średnia w jury - ok. 60 lat. Panie o mało nie pospadały z krzeseł:-) Fajnie, że przypomniałeś Bursę. Od razu przypomniało mi się, że "...mam w dupie małe miasteczka..." :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja - sama ... żeby nie było...
    Anonimowy - to zarzut? wyrzut? czy tylko cytat:)
    Cosmo: a ja mam w dupie duże :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham małe miasteczka:P

    Holden, żeby nie było;)

    OdpowiedzUsuń
  6. @ ja-sama
    Użyj tego potencjału, napisz 4 reportaże o perspektywach ich rozwoju :P

    OdpowiedzUsuń

statystyka