Tak,
jeszcze żyję.
tak wynika z karty
złudzeń i
marnych zapisków
śliny na poduszce
daremnie używasz
słów
to żadne zaklęcia
nie pójdę z tobą
podźwignę powieki
rozprostuję wargi
powykręcam palce
odgarnę włosy
stworzę portret
poszukiwany w sanatoriach
nie szukaj
nie pytaj
zamiast klepsydry
wypisz czek
kupisz mnie
na jakiś czas
będę miły
uwierzysz
że
wróciłem
nigdy nie wychodziłem
nie zdradziłem
istniałem
Lubię Toje wiersze, ostatnio coraz bardziej je rozumiem. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń