wtorek, 8 marca 2011

emocje


 
wyostrzam słowa
układam w szufladzie ze sztućcami
czekam na ciebie z obiadem
kostki lodu owijam w papier
wierszy
będę cię topił
w morzu rozlanego atramentu

jestem źle napisany
bełkocę niecierpliwe
pożądaniem
strach wytrąca argumenty
gubi rymy
melodia twoich kroków
spływa mi po karku

czy dasz się przeczytać
czy masz ochotę na lekturę

a gdyby zapomnieć znaki
szyfry
wykrzykniki
znaki zapytania
pieprzyć interpunkcję?


analfabeci miłości



4 komentarze:

  1. idealny gdyby nie słowo "pieprzyć".
    Nie lubię epitetów wśród słów które potrafią tak zachwycać.

    OdpowiedzUsuń
  2. a dla mnie to doskonała gra słów i świetnie pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. powracam, powracam, wczytuję się w słowa - talent, talent wielki! brawa

    OdpowiedzUsuń

statystyka