czwartek, 1 lipca 2010

walka




Zwalczam w sobie przeszłość. Przegrywam. Czasami pachnie to dezercją, czasami bezsilnością. Czasami nie szukam odpowiedzi. Łzy pojawiają się same. Nie ukrywam ich, wymyślam uczulenie na bezradność.
Uwikłałem się w swoich zmaganiach. Traktuję życie jak szaleniec. Nie potrafię odpoczywać, bo czuję blokadę w gardle, czuję kłucie w klatce. Biegam, ścigam się ze samym sobą. Próbuję kogoś dogonić, coś uchwycić, kogoś złapać. Wieczorami albo tabletki lub procenty, aby zasnąć, aby zapomnieć, aby nie myśleć… A potem rzygam jak kot na jestestwo, na obraz w lustrze, na utraconą miłość i wszystko… zawiłość.
Zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia – i co mi z tego, dla kogo – czasami dojrzewam, że już nie dla mnie. Wszystko zastępczość, wszystko jak foliowa reklamówka. Na chwilę, na czas jakiś…na śmietnik.
Nie mogę odnaleźć sensu w tym co robię, nie potrafię uchwycić radości chwili. Dawanie w mordę nie skutkuje, dawanie mi czułości jest ułomne, bo niedoskonałe, nierzeczywiste, nienamacalne, nieprawdziwe.
Wszystko jest kwestią czasu…A jeżeli czas stanął w miejscu? Gdy kpi i szyderczo rży: STOP? 

17 komentarzy:

  1. Miłość nie przychodzi na pstryknięcie palcami. Daj jej czas podejść do siebie.Bo ona jest.Tylko potrzebuje czasu by Ciebie dotknąć.Realnie, namacalnie.
    Dwa cmoki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesteś Artystą Holden i jako taki przeżywasz wzloty i upadki. Artysta to takie zwierzę, które upadki odczuwa trochę boleśniej i przeżywa mocniej, natomiast wzloty przeżywa mocniej i trochę boleśniej odczuwa ;) Artystę zawsze boli i to jest żer, który daje sens istnienia, ponieważ ono wyraża się w tworzeniu. A tworzenie, to proces bolesny z tego względu, że idzie ramię w ramię z procesem destrukcji - oczekiwań, nieznanego, które obdarte z tajemniczości być może rozczarowuje. Tworzysz i niszczysz zarazem. To musi boleć. Im większy sukces, tym większy ból. Spełnienie, nieco masochistyczne, ale niezbędne. Inaczej byś się spalił.

    Pozdrawiam letnio! :)
    (Ponoć letni ma najgorzej. Ale zimny być nie chcę, a gorący nie mogę) :)))

    Trzym się !

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam wrażenie, że wiesz co masz robić tylko nie wiesz czy warto znowu próbować. Nie poddawaj się Holden.

    ps. prochy to g. lepsza jest Matka Boska Zielna

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. ..jak to po co i dla kogo???? !!!!!....choćby po to,by radość tym kobietom dać....by utrwalić chwile niepowtarzalne.....by pokazać,że potrafisz.....
    .....że nie ma pulicerów i nike i nagrody nobla???....no to co??..
    ........Szamanick dobrze pisze.....to ZAWSZE boli i niedosyca......przestań się oglądać na to co było.....napisz wiersz o kretynce - fotografce z zapyziałej wsi,której zepsuł się aparat i straciła to,co było sensem jej maluczkiego życia.......
    ..nie rezygnuj z życia dlatego,że boli...proszę.......

    OdpowiedzUsuń
  5. zastępczość, Holden, tez jest piękna...zaufaj:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. "Domeną policjantów, poetów, służących i księży jest poniżenie. To z niego czerpią. To ono krąży w ich ciele. Ono jest ich pokarmem."
    Nawet jeśli artysta sam w sobie jest źródłem swojego poniżenia.
    Człowiek szczęśliwy nie ma czasu na takie myśli. Ale człowiek szczęśliwy NIE WIDZI naprawdę.

    OdpowiedzUsuń
  8. czytam a słowa topiasiew mojej pamięci.

    OdpowiedzUsuń
  9. życie nie ma innego sensu niż ten który mu nadamy sami........nie oglądając się na nic i na nikogo..
    każdy człowiek jest odrębnym światem.......
    te światy czasem nakładają się na siebie mają jakieś części wspólne.....im częściej tym może lepiej z tym że nie koniecznie........
    to takie moje rozważania Holdenie
    ja też się borykam i z przeszłością i z teraźniejszością ....pozdrawiam.....Rafał

    OdpowiedzUsuń
  10. "Czasami pachnie to dezercją, czasami bezsilnością." - Piękne, mądre słowa.

    OdpowiedzUsuń
  11. Splun na wszystko ,idz do przodu bo sie wypalisz.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie odpowiedziałeś mi na mój entuzjastyczny sms o zarezerwowanych biletach :( Dostałeś takowy?

    OdpowiedzUsuń
  13. Moi Drodzy - niewiele zmian, czwartek zamienił się w piątek, a czas kpi ze mnie wciąż... Dobrego dnia dla Was...
    (Maju - współczuję i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeśli piątek może zmienić się w sobotę, to znaczy, że reszta też może... Trzymaj się.

    OdpowiedzUsuń
  15. Po co? Dla kogo? ... dla nas :)
    Buziam słonecznie i cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie ma mnie raptem miesiąc a Ty już inny, odmieniony! Podoba mi się, bo czuję się jak wtedy kiedy pada deszcz a ja siedzę sobie w domku... z książką ... herbatą ... lubię deszcz.
    P.S. witaj wśród "niedoskonałych", walczących i przegrywających :/ ... już nie wierzę w wygraną:(

    OdpowiedzUsuń

statystyka