sobota, 24 lipca 2010

w deszczu


Lało w nocy, nie ustępowało w dzień. Teraz chwila przerwy, odpoczynku. Szymon znudzony siedzeniem w domu obstawia książki armią ołowianych żołnierzyków. Mnie denerwują czarne ludziki. To fraza z Pidżamy Porno. Słucham na siłę, dla siły. Dla otuchy, dla buntu, bo każdy nowy dzień rodzi nowe paranoje…
Ale
Nie jestem tym który zwątpił
I tchórzem, co się podał
Nie jestem buntownikiem, choć niewiele mi się tu
podoba
Już krzyczy głowa

Z tego krzyku zrodziła się mała rewolucja. Postanowiłem, że Drzazgach nie będę publikował zdjęć dziewczyn. Mają już wiele moich miejsc w sieci. Będzie inaczej. Publicystycznie. Od dzisiaj.
Stęsknionych kobiecych wdzięków odsyłam do ogólnodostępnego portfolia, które co pewien czas będę aktualizował. A może jeszcze coś wymyślę… zanim dzień stąd odleci na chmurze…

15 komentarzy:

  1. Dziękuję za zdjęcia, które są TAM...
    Pam

    OdpowiedzUsuń
  2. :) wracasz? czekam w Poznaniu:) To początek mojego szaleństwa...

    OdpowiedzUsuń
  3. hmn...będę obserwować..może to i dobrze....szaleństwa powiadasz? ...wszystkiego dobrego! A.

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie dziś przyjechałam po resztę rzeczy :(
    Pam

    OdpowiedzUsuń
  5. Niech popada. Odpoczniemy od upałów i ziemia odpocznie... Umyje, schłodzi, odświeży.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  6. Każdy nowy dzień rodzi nowe paranoje.

    OdpowiedzUsuń
  7. Czas na zmiany? To dobrze... Zmiany się przydają :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdjęcia, jak zwykle piękne. Nawet to z zapadanym chodnikiem ma coś w sobie!
    Do Portfolia będę zaglądać chętnie.
    Pozdrowienia Holden!
    p.s. miałam zapytać, czy otrzymałeś swego czasu przesyłkę z książką konkursową ode mnie a raczej od organizatorów konkursu?

    OdpowiedzUsuń
  9. hm... no tak, zmiany to już poczułam jakiś czas temu, jak przestałeś się odzywać. Pozdrawiam nieustająco. I rozumiem, ludzie przychodzą i odchodzą.

    OdpowiedzUsuń
  10. MARGO - SPÓJRZ W LUSTRO I ODPOWIEDZ SOBIE I MI CZY LUDZIE ODCHODZĄ? zapamiętaj moment, gdy przychodzą...odzywać się możesz Ty, mogę ja, Zrozumiałem zbyt wiele, więc krzyk zamieniam w milczenie. Dystans wobec siebie i Innych, to życie, a nie sztuczki

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak to tak...Bez dziewczyn?! ;) Super, że ciągle szukasz i znajdujesz, jakieś COŚ. Kibicuję.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak wolisz i nie krzycz. Ludzie odchodzą, najczęściej odwracając się tyłem. Dystans piszesz, ok, odbieram, to jako dystans, jak wolisz. :) Powodzenia i dobroci.

    OdpowiedzUsuń
  13. Margo - przeczytaj jeszcze raz co napisałem i nie wmawiaj mi krzyku, bo to mało zabawne... i po prostu przykre.

    OdpowiedzUsuń
  14. Tak. Popieram. Też odzieliłam twórczość od prywatności w obawie przed publicznością choć jednoczesnie nie łudzę się zbyt mocno, że trwale sama siebie potne na kawałki. Całość będzie całością aczkolwiek puzzle mają różnie stopnie trudności.

    OdpowiedzUsuń

statystyka