Odwołane pociągi, kierowcy bezradnie rozkładający ręce, autobusy pełne potu i wiosennych kobiet. Opuszczone perony, mężczyźni walczący z zawartością butelek i własnymi słabościami. Konduktorzy w rozdartych koszulach i panie uroczo zaspane, przebudzone prośbą: - Proszę przygotować bilet do kontroli.
Przejechałem wczoraj setki kilometrów rozdrażniony nieprzewidywalnością. Zamiast pięciu godzin - dziewięć. Najpierw wściekły i głodny, potem tylko głodny. Śmiałem się i wyciągnąłem aparat. Bo… droga jest ważna, a nie cel…
Potem radość z malarskiego zachodu słońca, potem pianie do równie pięknego wschodu. Jestem w trasie, transie, odjeździe, objeździe, wyjeździe. Pracuję i odpoczywam. Słucham i gadam. Piszę i czytam. Pstrykam i zmykam…
ja czytam i brykam :-D
OdpowiedzUsuńJedno jest pewne: co cie czeka z PKP, tego nie wie nikt :)
OdpowiedzUsuńBuziam słonecznie, wiosennie, czerwcowo ...
Dobrze jest być w drodze :) Kiedy już się wyruszy, to faktycznie ważna jest droga.
OdpowiedzUsuńWiele miałam takich wariackich podróży samochodem, z mnóstwem objazdów itp.
Wtedy jakoś lepiej i bardziej z bliska dostrzega się życie :)
Kiedy ja jestem głodna, to zła! :)))
pstrykaj, odpoczywaj i ładuj baterie:)
OdpowiedzUsuńudanego weekendu!
...wsiąść do pociągu byle jakiego,
OdpowiedzUsuńNie dbać o bagaż, nie dbać o bilet,
Ściskając w ręku kamyk zielony,
Patrzeć jak wszystko zostaje w tyle...
Kolorowych chwil... i myśli:)
OdpowiedzUsuńCzyli ogólnie 'coś' się dzieje:) I oby tak dalej;-) (znaczy, bez tych opóźnień ze strony PKP rzecz jasna):-)
OdpowiedzUsuńW zasadzie to lubię nieprzewidywalność...
OdpowiedzUsuń...i znowu w drodze. od rana... po ciężkim dniu, krótkiej nocy... Ale niedziela będzie tylko dla Nas:) Dobrego dnia Wam życzę.
OdpowiedzUsuń...dobrego dnia....:)...i przepraszam w imieniu służby...:)...na drugi raz zabieraj ze sobą kanapki.....
OdpowiedzUsuń..mam nadzieję,że wszystko poszło dobrze.......
trudne czasy dla drogi, trudne... a droga jest jak kobieta rozchylająca cień ud...
OdpowiedzUsuńpstryk pstryk pstryk i holden znikł:):):)
OdpowiedzUsuńTeraz pewnie i tak trochę lepiej z PKP niż było zimą. Chociaż nie wiem, bo dość dawno nie korzystałem. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń