wtorek, 8 czerwca 2010

opis


lubię ekspedientkę w monopolowym
mogłaby
rozłożyć przede mną
albumy ze zdjęciami
zdjąć
ze ścian fotografie przodków
włożyć
moją gębę do portfela

kocham się w pani
z kiosku z gazetami
nie czytam burdy
ona kładzie ją
na krześle
na którym siada zmęczona
proszę o ten egzemplarz

marzę o dziewczynie z peronu 4a
patrzy
gdy spalam w popłochu
czerwonego winstona
nie wsiada do przedziału
śmierdzę tytoniem

kocham się z panią z telewizji
podaje swój numer telefonu
nie dzwonię
boję się zajętej linii


Wróciłem z dworca
oglądam telewizję
piję wino
siedzę na burdzie 

11 komentarzy:

  1. Kochasz nas wszystkie! My kobiety Twojego życia, byłe, obecne, przyszłe... ;)) To dobrze, że kobieta wzbudza w Tobie tyle emocji. To dobrze, że pragniesz! ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. :-D
    Boże, Holden, jaki Ty jesteś prawdziwy! :-D

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz to samo - poligamia ci się marzy. Masz miłości więcej niż na jedną wspaniałą kobietę. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. :))) jakieś fajne ciepełko od Ciebie bije..tylko przytulić do serca!! Ale nie myśl sobie..:)))) Serdeczności..

    OdpowiedzUsuń
  5. ....kocurek się w Tobie odzywa :).....
    ...kochaj nas...kochaj.....

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja się kocham właśnie z wszystkimi potencjalnymi pracodawcami. robię to za pomocą czarnych literek na białym tle. tyle o sobie piszę w tych cv i "listach em", tyle siebie rozsyłam po świecie, że czasami czuję się jak stały bywalec biura matrymonialnego. żeby nie powiedzieć o sobie jeszcze gorzej... noszę gębę w portfelu, jego portfel nosi moją gębę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Prawdziwy kocur z sercem pustym i otwartym życzy Wam dobrej środy:))))

    OdpowiedzUsuń
  8. dziękuję :) i Tobie też przyjemnego, słonecznego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja Tobie Holden również życzę miłego dzionka i zapełnienia serca czymś pięknym :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Aj, aj - moja babcia rzekłaby - serce jak tramwaj. Tylko czy poezja zawsze jest szczera? A może zbyt szczera i przez to aż nieprawdziwa? Pozdrawiam po raz pierwszy, słońca życzę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Chyba Ci zazdroszczę... na burdzie nie siedziałam :*

    OdpowiedzUsuń

statystyka