…zwłaszcza, że…
Pojadę do Buenos Aires. Pojadę! I usiądę w Bibliotece Narodowej i w oryginale będę szeptał, a potem moje słowa przerodzą się w krzyk. A Jorge Luis Borges będzie obok mnie!
Zaczynam wierzyć w wydarzenia niemożliwe.
Maaam aparat. Tak! Ludzie bywają piękni! Na (Jego-moje) raty będę musiał zarabiać! Ale jeeest. Nie cieszyłem się taaak od lat. Znowu czuję się jak szczenię. Znowu mogę zostać psem. Rasowym. Koniec skudlenia.
Mój przyjaciel jest Wielkim Człowiekiem.
- Nie mogę cały czas dawać ci ryb, pomogłem Ci zdobyć wędkę – orzekł i sprawił, że chcę mi się szczekać, wyć, skakać, a nawet tańczyć!
Dziękuję STASIU!
Wróciłem w stanie fizycznego wyczerpania, psychicznego otrzeźwienia. I to nie jest tylko dar aparatu, TO JEST tak: Odczułem bezmierne uwielbienie, bezmierną litość (JLB).
Wymyślam się od nowa.
/
…zwłaszcza, że… Są Ludzie, Którzy mnie Kochają. Prawdziwie.
Wspaniale. Jednak trzeba wierzyć, że są tacy ludzie, którzy nas kochają.
OdpowiedzUsuńNo to powodzenia :)
Powodzenia. A cóż to za aparat?
OdpowiedzUsuńMam nadzieje że nie mierzysz miłości darami otrzymanymi?
Alejo - tak, wspaniale) będę dział!!!
OdpowiedzUsuńRybiooka - aparat? bardzo dobry na początek!!! A pytanie na miejscu jest krzywdzące i mnie i innych mi bliskich. Przepraszam, ale poczytaj mnie trochę i potem zastanów się czy takie pytania są właściwie, czy obraźliwe? Nie wiem jak mogłaś zadać mi takie pytanie???? Mówię szczerze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
do cholery!!!!!!!!!!!!!!!!
Masz mądrego przyjaciela, wiedział jak Ci dodać skrzydeł, a latać musisz sam. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńMałgorzato - ON jest wielki nie darami, ale TYM< ŻE JEST!!!!!!!!!!!!!!! A mądry JEST!, NAWET NIE WIESZ JAK BARDZO...
OdpowiedzUsuńserdeczności!
Fajno.
OdpowiedzUsuńA na Rybioooką tak nie krzycz! Bo na pewno nie miała nic złego na myśli, o! Przecież wiesz...
Słodka - fajno???? Doskonale!!! A Rybiooką nie krzyczę, tylko BAAAAAAAAAAAAARRRRRRRDZOOOOOOOO SIĘ DZIWIĘ!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń:)
Wybacz, ale to wygląda jak krzyk.
OdpowiedzUsuńno to rewela!
OdpowiedzUsuństrasznie się cieszę :-))
Słodka - chyba masz rację, przepraszam! Przyjechał Szymon i jest szczęśliwszy ode mnie, już się uspokajam:)))
OdpowiedzUsuńEmmo - to tak jak ja/MY:)
Ależ mnie nie trzeba przepraszać.
OdpowiedzUsuńCieszcie się chłopaki:))
Słodka - i Ciebie i Rybią, po prostu udaję mi się od (pisania bloga) pewnego czasu bycie zupełnie szczerym i nie potrzebnie się uniosłem!:(
OdpowiedzUsuńBoś Ty mocno emocjonalny jest:) To rób już te swoje zdjęcia:) Pozdrawiam. Nie napiszę, że przytulam, bo się znów za bardzo zaciekawisz, a to tylko ja.
OdpowiedzUsuńHolden, to wspaniale! Ostatnio czytając Twoje wpisy myślałam, że sprawy powinny w jakiś sposób przybrać taki właśnie obrót.
OdpowiedzUsuńI - proszę!
Dobrze, że masz takiego przyjaciela.
Anonimie - no to kiedy sesja:)???:)
OdpowiedzUsuńIsle of Mine - to wyjątkowy CZŁOWIEK I... DZIĘKUJEMY:)
No tak, ale Malwina już się zestarzała:)
OdpowiedzUsuńAAniu - a Malwina a i owszem, ale nie TY!
OdpowiedzUsuńJesteś miły, ale niestety kłamiesz. Przyszedł czas kiedy wszystko widać już na mojej twarzy, więc nie chcę zdjęć, ale lubię oglądać momenty, które potrafisz uchwycić. Stałeś się dobrym obserwatorem, a może byłeś zawsze...
OdpowiedzUsuńAAniu - czas jest tylko czasem... a co do zdjęć Szymon uważa, że zrobiłem dzisiaj "przecudowniewygląjącobajkowe" foto - jest na http://szklarnia.wordpress.com/
OdpowiedzUsuń..wspaniale!..to naprawdę cudowne,że Przyjaciel podarował Ci aparat :)))
OdpowiedzUsuńcieszę się razem z Tobą, bo jesteś uszczęśliwiony i masz naprawdę niesamowitego Przyjaciela!!!
pozdrawiam bardzo serdecznie..
dobre rzeczy zdarzają się dobrym ludziom :)
OdpowiedzUsuńBrawo dla Stasia i dla Ciebie. Dar wdzięczności jest równie ważny. Być może niedługo będę w Poznaniu. (listopad) Odezwę się! Brat
OdpowiedzUsuńAnSo - "podarował"..., ale ja zamierzam go spłacać, już niebawem będzie inaczej!!! Będzie.
OdpowiedzUsuńBazylio - dziękuję. Zmieniam się (na dobre):)
Cosmo - no to czekam:)
....przytul Przyjaciela ode mnie jak się spotkacie następnym razem......jest wspaniałym CZŁOWIEKIEM.......powodzenia w ściboleniu grosików na raty ..:):)...serdeczności przesyłam i czekam na najślic zniejsześliczności na fotografiach.....
OdpowiedzUsuń:) uśmiecham się czytając
OdpowiedzUsuńnajpierw zobaczyłam zdjęcie
i przybiegłam sprawdzić skąd się wzieło to
Nowe narzędzie
fascynującego weekendu:)
No, nareszcie ! Radość ! Bujaj się w miacho i trzaskaj foty... Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńooo
świetnie, będzie sesja zdjęciowa?!
Umilaj mi życie swoimi oczami, to, co widzisz jest interesujące, a przyjaciel, właśnie, to jest przyjaciel, do niego też się uśmiecham. :)
miłego weekendu
MajuK - przytulam, TAK PO MĘSKU!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńZeruya - działam:) dziękuję, odpoczywaj:)
MarioPar - TAK, wielka radość! Ruszyłem i było, działo się:) Pozdrawiam
Margo - BĘDZIE! i będę spełniał Twoje prośby:)
Miłego, dobrego. Dziękuję!
no to pieknie, to lec teraz i nas tu zadziwiaj izaczaruj zdjeciami!!
OdpowiedzUsuńczekam!
havre de la passion - witaj! i zapraszam TU I DO SZKLARNI :) http://szklarnia.wordpress.com/
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ!
A plany dotycza także stockow? Przydal sie moj e-mail? Pozdrawiam i ciesze sie z aparatu tak bardzo jak ty, no moze prawie tak bardzo :-)
OdpowiedzUsuńMIKE - plany są szerokie. przydał się (tak jak odpisałem), dziękuję!
OdpowiedzUsuńCiesze sie :-) Zycze wiec cierpliwosci i sukcesow. Jak bedziesz mial juz jakies osiagniecia i narzedzia do promocji [jak w meilu] daj znac, podpromuje cie w internecie.
OdpowiedzUsuńMike - dziękuję. próbuję, ale jak pewnie wiesz to wymaga czasu.............Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń