Jestem nakręcony. Zły na kilku, wściekły na wielu… Nie lubię kłamstw i oszustw. A jakoś dzisiaj zabolały mnie ich następstwa…
Nie mogę się wyciszyć, uspokoić. Tak już jest, gdy nadzieja jest tylko ułudą… Dość tego enigmatycznego wtrętu… Mam nadzieję, że to minie. Z Wojaczka:
Włosy są smutne: mózg nawiedzony
Dumnym obłędem nie chcę dbać o nie
Rozumiem w pełni niechęć do kłamstw.
OdpowiedzUsuńNie lubię.
Chodzisz więc dziś rozczochrany ? :)
Zeruya - rozczochrany i nagi:)(sic!)
OdpowiedzUsuńspokojnie...może patetyczne ale posyłam Ci trochę spokoju...:)
OdpowiedzUsuńNagi i nakręcony
OdpowiedzUsuńups.
Nooo, żeby tak prawie publicznie ?!
Pozdrowienia ciepłe
Choć w tych okolicznościach nieco
onieśmielone
:))
marART - już, prawie....
OdpowiedzUsuńZeruya - nagi metaforycznie, rozczochrany rzeczywiście:)
uff
OdpowiedzUsuń... chyba :)
Prawie to już cholernie dużo..i rozumiem.
OdpowiedzUsuńWiem co czujesz Holden:)
OdpowiedzUsuńMarcinie - no właśnie...
OdpowiedzUsuńJa też nie cierpię , nie lubię, nie znoszę, a wykrywam kłamstwa...
OdpowiedzUsuńCi blisko wiedza nie mataczą nie opłaca im się. Kłamstwo ma krótkie nogi...
Fajnie, przynajmniej nie jestem sama (chociaż dzisiaj) - zniesmaczona, rozczarowana z lekka..i wściekła na samą siebie, że znowu... aale cóż.. chciałabym powiedzieć, że mi przykro, a tak naprawdę cieszę się, że nie tylko mnie coś boli. przepraszam - egoistka przemówiła. :( :))
OdpowiedzUsuń- Panieneczka Skorpion (czytająca dalej nieprzerwanie)
Rybiooka - bardzo krótkie. Wiem jako ofiara i jako kłamca...
OdpowiedzUsuńP. Skorpion - (???) gdy boli, niech boli wszystkich? Ja tak nie lubię!
mam nadzieję, że dzisiaj będzie lepsze niż wczoraj.
OdpowiedzUsuńEmmo - żyję tą i z tej nadziei:)
OdpowiedzUsuńI ja jestem smutna, zła, rozgoryczona, rozczochrana dosłownie i w przenośni.
OdpowiedzUsuńRozumiem Cię więc ( chyba ? )..
Nie cierpię kłamstw, wykrętów, one tak bolą, uwierją, nawet .. obrażają.
Jak mawiał Michael Corleone " ..nigdy mnie nie okłamuj, bo to obraża moja inteligencję, i gniewa mnie.. "
Smutno.
...nie znoszę i ja.....bo po co????.....łatwiej czy ładniej z tym żyć????...chyba nie....ja idę na skróty.....prawda i juz....gdyby miała zranić to przemilczam....i tyle.....
OdpowiedzUsuńNie nie, nie to miałam na myśli... nie wszystkich, nie że źle życzę. Chciałam powiedzieć, że jak boli bardzo, to daje mi "COŚ" czytanie Twojego bloga. Wiem, że są też ludzie, oprócz mnie, którym jest przeraźliwie smutno chwilami. (np. - bo to tylko jeden z powodów, dla których tu wchodzę)
OdpowiedzUsuńA to chyba dobrze... czy nie ? Poza tym, ja nikomu nigdy źle nie życzę, a już na pewno nie Tobie.. no wiesz.. ?
Aż taką egoistką nie jestem. Właściwie nie jestem nią wcale. :) (i nie jestem emocjonalnym pasożytem.)
A co do wpisu o kłamstwie, też mnie to rozgorycza. Mnie często ktoś próbuje oszukać... nawet z powodzeniem. ale tak to jest, jak ktoś jest przesadnie ufny (mówię o sobie) - nie mylić z naiwnością.
Pozdrawiam najserdeczniej jak potrafię.
I jeśli można, dalej czytam Twoje wpisy.
- P. Skorpion
Przywiązałam się chyba do tego bloga i to bez pozwolenia :)
OdpowiedzUsuń-P.S.
Alejudrzew - no właśnie - dlaczego obrażają moją inteligencję?
OdpowiedzUsuńMaju - kłamstwa dla wielu są sposobem dla wielu
Pani S. - kim jesteś???
Nie znamy się, po prostu kiedyś daaaawno temu zaczęłam czytać Twoje wpisy, niektóre, że tak to nazwę, urzekły mnie (niektóre mniej)i ciągle tu powracam. lubię tu zaglądać.
OdpowiedzUsuńOdkąd usunęłam swojego bloga, zbieram sie do założenia nowego... niestety brakuje mi czasu, ale myślę, że za kilka dni będzie.
Ps : Jestem Kobietą :)
- P.S.
Młodą i piękną :)
OdpowiedzUsuńKrętacze - wkurzają mnie maxymalnie i to
OdpowiedzUsuńjedyny gniew u mnie, który trwa prawie
cały dzień! -
co w moim przypadku jest wręcz wiecznością.
W dodatku - wobec kłamców -
bywam , a właściwie - jestem - bezsilny
i TO właśnie mnie wkurza.
Więc - rozumiem Cię świetnie!
Tak przy okazji - dzięki Ci wielkie, Holden-
za mimowolne uświadomienie mi
"prawdy oczywistej"... ;) - to a propos
Twojego komentarza u mnie.
Za Twoją myślą -
"zmieniam zapach poranaka" -
wiesz CO mam na myśli... ;D
Udanego weekendu, bez krętaczy,
krętactw, kłamstw i intryg!
Za to - z uśmiechem ;D i może
...też "pięknie pachnących" poranków
weekendu! ;D
Pozdrowienia!;)
-Marius
Pani Skorpion - miło (mi)
OdpowiedzUsuńMariusz - dziękuję, spróbuję, polecam się:)))))))))))))))))))))))))))
o, a mi jak miło :)
OdpowiedzUsuń-P.S.