Wróciliśmy! Bo musieliśmy! Jutro o godzinie 10. mam rozmowę kwalifikacyjną (trzymajcie kciuki!). Ale:
- najpierw zalało nam namiot i o czwartej rano ustawiałem go na nowo;
- Sz. przeczytał mi dwie książki przygód „Koszmarnego Karolka”;
- słuchaliśmy Trójki dniem i nocą – Sz. pytał o każdą piosenkę, którą uznałem za „zajefajną”;
- ognisko paliło się bezustannie,
- Sz. złapał około stu płotek i uklejek, ja kilka okoni i szczupaków (największy spadł nam dzisiaj z pomostu, bo trzęsły mi się nogi i nie podałem ci tato podbieraka);
- kąpaliśmy się trzy razy dziennie;
- zebraliśmy grzyby na piątkowy obiad;
- spotkaliśmy kilku idiotów, dla których las jest koszem na śmieci;
- spotkaliśmy jednego debila, który dla zachcianki ściął pięć drzew, bo nie mógł łowić ryb;
- razem baliśmy się żmij (dwóch);
- rozmawialiśmy o sprawiedliwości, miłości, Bogu, powstaniu Warszawskim, podróżach;
Wróciliśmy, bo musieliśmy…
Pięknie.Tato i syn. Pięknie...:)
OdpowiedzUsuńJutro z sił całych będę trzymać kciuki:)
znowu :) dziękujemy!!! i słuchamy U2... w Poznaniu
OdpowiedzUsuńUFF Żyjecie, myślałam o WAS ;) jest dobrze.
OdpowiedzUsuńJutro też będzie !! i pamiętaj będzie tak jak ma być dla Ciebie najlepiej!
A Sz. ma fajne buty
:)))) a moje :))) dziękujemy za PAMIĘĆ
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcie - w kategorii czy razem czy osobno, na pewno razem. Zazdroszczę Wam tego ogniska permanentnego i rozmów. Wspólny czas wypełniony po brzegi. Też będę trzymać kciuki.
OdpowiedzUsuńA NA zdjęciu - jak się przytulają:))) to prawda
OdpowiedzUsuńWitaj z powrotem Holden:). Brakowało twojego narzekania i zaczęło mi się już wydawać, że tylko mnie jest źle na świecie :D
OdpowiedzUsuńPowodzenia na rozmowie kwalifikacyjnej.
...cudna fotografia.....od czytania wspomnień dostałam gęsiej skórki...takie są bliskie....i wspólne...:):).....powodzenia na rozmowie kwalifikacyjnej!!....powiedz jak już bedę mogła puścić kciuki......
OdpowiedzUsuńNo fajnie, chłopaki, fajnie!!! Zazdroszczę, zwłaszcza tego ogniska non-stop i Trójki na okrągło :) I kciuki też jutro potrzymam.
OdpowiedzUsuńPięknie!!! Trzymam kciuki!!!
OdpowiedzUsuńFajny Tata z Ciebie!
OdpowiedzUsuńPs.: jak tak wszyscy trzymają kciuki to znaczy, że musi się udać!
d
no to 3`mamy ( i taty tez ;) kciuki.. Ale za jedno już nie trzeba : że dobrze Ci tam było :))
OdpowiedzUsuńFajowe dwie pary butów... ;)
OdpowiedzUsuńO 10 AM w piątek w PL , czyli -
OdpowiedzUsuńo 1 AM - tu... OK. - będę trzymał
palce (bo i tak jeszcze nie będę spał
w związku z papierkami na rano do Firmy).
Takiego spędzania czasu -
to tylko Wam Obu mogę pozazdrościć! ;)
Resztę doczytam dopiero w weekend-bo po powrocie zastałem srrraszne "wiry"
w Firmie (i stąd to moje siedzenie do nocy).
Teraz muszę kończyć, ale palce prawej
ręki (tylko prawej ;p - bo jednak
muszę coś popisać moją lewą ;) będę trzymał!- ale
za to - baardzo żarliwie!);D
Pewności siebie! i pokaż im - KOGO
dane im zyskać!
Powodzenia Holden!;)
Szczerze!
-Marius
Powodzenia na rozmowie! ;) Popatrz ile osób trzyma za Ciebie kciuki! :))
OdpowiedzUsuńDziękuję -emy
OdpowiedzUsuńPotrzymajcie jeszcze trochę:) albo myślcie dobrze!!!
Trzymam kciuki i napiszę jeszcze raz masz super syna ( a mawiają jaki ojciec taki syn ;-)
OdpowiedzUsuńHEJ :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki!
fajnie, że już jesteś:)