… nie wychodzę. Nie mam dokąd, do kogo, po co, dlaczego, jak i gdzie…
Pada, wieje. W domu bałagan. W głowie odbieram sygnały znużenia, otępienia.
W tle głupie-gadki z telewizora, bęben pralki, milczące (niczym naćpane) telefony i nie po kolei mi ten dzień, bez planu, bez potrzeby bycia…
Dzisiaj nie wsiądę do pociągu, bo nie ta pogoda, nie ten dzień… W lodówce pustki i warto by wyjść i warto by zobaczyć ludzi… Ale po co?
Otępienie. Nawrót choroby?! Bo drapie mnie w sercu, swędzi na końcu języka.
Dopiero ranek, a ja już domyślam się jaki będzie wieczór, bo…
czas
bywa głupcem
z niedokończonymi studiami
który umizguje się do kałuż
jest też mądralą z dyplomem
który wiele umie
ale mało potrafi…
mam podobnie ... niestety
OdpowiedzUsuń:(
OdpowiedzUsuńteż mam doła...to ta pogoda!
@MIAMUJER i EMMO -
OdpowiedzUsuńoby to była tylko pogoda, oby, aby, Drogie Żaby:)))))))))))))))
tej wersji się trzymajmy :-)
OdpowiedzUsuńMOże zacznij od ogarnięcia mieszkania?:)
OdpowiedzUsuńNa podniesienie nastroju piekę ciasto z truskawkami , nawet jak będzie zakalec to i tak będzie słodko (choć przez chwilę ;-)
OdpowiedzUsuń"pokój wokół ciebie, pokój w tobie"
OdpowiedzUsuń... ALE
OdpowiedzUsuńmi się nie chcę. Wiem, wiem powinienem, ale nie dzisiaj. Już dawno nie leniuchowałem. uznajmy, że to nie jest depresja, tylko, że takie dni też są potrzebne. Szukam optymizmu w pesymizmie:)
szukam... znajdę, odnajdę, stracę, zyskam ?????????????
@Miamujer - zjadłem właśnie michę truskawek, kapie ze mnie sok:)
OdpowiedzUsuń@Słodka - ten pokój jest pustostanem
!!!!!!!!!!!!!
pokój=spokój.
OdpowiedzUsuńJeśli nie znajdziesz go w sobie, to i nie znajdziesz go w innych...
Wiem wiem, zachowuję się jak nawiedzona...;)
a przede mną salaterka pełna uśmiechniętych truskawek...
Holden, polecam film: Hanami kwiat wiśni... Uśmiechu:)
DZISIAJ NIE SZUKAM. dzisiaj oczekuję. Przecież CUDA SIĘ ZDARZAJĄ. Film? Zobaczę, obiecuję, Tobie!!!!!!:)
OdpowiedzUsuńCo SOBIE obiecasz, Holden?:)
OdpowiedzUsuńZaczytuję się Magazynem słów z Twoich linków:))
OdpowiedzUsuńsobie obiecałem 10 miesięcy temu
OdpowiedzUsuńŻycie
A dziś?Co z dziś?
OdpowiedzUsuń@S ł o d k a
OdpowiedzUsuń- dzisiaj - dzisiaj czekam na jutro. Niech tak będzie!
P
r
o
s
z
ę
Już przestaję Cię męczyć. Miej się pogodnie:)
OdpowiedzUsuń... i znowu uciekasz
OdpowiedzUsuń!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie, tylko pozwalam Ci odetchnąć:)
OdpowiedzUsuńwrócę;)
czekam
OdpowiedzUsuńdługo
jak na święta
napiszę tak przyziemnie.....miłość i uczucia są motorem wszystkiego,jedyne wyjście dla Ciebie to poznać wspaniałą kobietę,zakochać się z wzajemnością,nie prosić o uczucia i budować nowe życie.
OdpowiedzUsuńwszystko jest trudne nim stanie się proste :))
... GOSIU... DZISIAJ rozmawiałem O TYM z Mamą - i doszedłem do wniosku, że ie potrafię być z KOBIETAMI - za dużo od NICH wycierpiałem. Muszę i (chyba) potrafię być - żyć w samotności. Moim celem podstawowym jest DOBRE WYCHOWANIE SYNA - reszta to ułuda :((((((((((((((((
OdpowiedzUsuńnie poddawaj się,wszystko jest możliwe.
OdpowiedzUsuńja też po raz drugi ukladam sobie życie,a napewno podjęłabym się tego po raz trzeci.
Twoja połówka gdzies tam już idzie do Ciebie :)) coś tak czuję :)